Ferrari wybierze juniora jeszcze przed finałem F2 w Bahrajnie

Szef Ferrari Mattia Binotto powiedział, że zespół z Maranello dokona ostatecznego wyboru jednego ze swoich kierowców juniorskich w ciągu najbliższych tygodni, podkreślając, że nastąpi to najpóźniej przed finałem Formuły 2 w Bahrajnie.

W tym roku skład juniorów Ferrari okazał się być mocny. Mick Schumacher, Callum Ilott i Robert Szwarcman są w czołówce sezonu F2, a Schumacher i Ilott znajdują się na dwóch pierwszych miejscach klasyfikacji kierowców. Stawka jest wysoka – awans do Formuły 1 już w przyszłym roku.

Jak wiadomo, Ferrari współpracuje z Alfą Romeo oraz Haasem, jednak niedawno Alfa Romeo potwierdziła, że Kimi Räikkönen oraz wpierany przez ekipę z Maranello Antonio Giovinazzi pozostaną w obecnym zespole również w przyszłym roku. Oznacza to, że Ferrari będzie mogło obrać zapewne tylko jeden fotel w Haasie, w którym Romain Grosjean i Kevin Magnussen zakończą współpracę z amerykańską stajnią po tym sezonie. Binotto zapytany, kiedy ogłosi nazwisko kierowcy F2, który dostanie awans do F1, odpowiedział, że już niedługo.

„Nie sądzę, że będziemy czekać do ostatniego wyścigu w Bahrajnie czy też Abu Zabi. Myślę, że o tej kwestii zadecydujemy w ciągu najbliższych kilku tygodni” – powiedział Binotto.

Schumacher oraz Ilott mieli ponadto zaplanowany udział w pierwszym treningu przed Grand Prix Eifel na torze Nürburgring, lecz pogoda mocno pokrzyżowała plany i żaden z kierowców nie był w stanie wyjechać z garażu. Szwarcman miał wystąpić w treningu w Abu Zabi, jednak może to zostać zmienione, zwłaszcza, że ewentualna decyzja może zapaść wcześniej. Jak na razie cała trójka juniorów Ferrari odbyła pojedynczy test samochodem Ferrari z 2018 roku na torze Fiorano.

„Jak powiedzieliśmy, nie ma miejsca dla nich wszystkich. Patrząc na Micka, Calluma i Roberta, wszyscy radzą sobie dobrze w F2. Mają sezon do ukończenia i obecnie skupiają się na kolejnej rundzie w Bahrajnie – walczą o mistrzostwo, co jest dla nich bardzo ważne”.

„Będzie okazja do ponownego wystawienia w pierwszym treningu w Abu Zabi, a potem zorganizowane zostaną tam testy dla młodych kierowców. Mimo wszystko sami podejmiemy tę decyzję i będzie ona podjęta w oparciu o ich wyniki zaprezentowane do tej pory, jak się rozwijali oraz jaki jest ich potencjał”.

„Naszym celem nie jest wprowadzenie ich do F1. Chodzi o to, aby pewnego dołączyli do Scuderii Ferrari – w czerwonych samochodach – a mniej ważne będzie to, jaka będzie droga do tego celu. Jeden z tych kierowców będzie mieć w przyszłym roku miejsce w F1, pozostali z kolei otrzymają okazję i to od nas zależeć będzie, aby zorganizować je i im wszystkim dać szansę”.

Według wielu jeszcze niepotwierdzonych informacji, na pole position do zajęcia wspomnianego fotela w Haasie jest Schumacher.

Źródło: formula1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze