Zespół Alfa Romeo zadowolony z tempa pokazanego w Barcelonie

Według zespołu Alfy Romeo, tempo zaprezentowane podczas minionego wyścigu o Grand Prix Hiszpanii napawa optymizmem i pojawiło się rozczarowanie, że mimo wszystko nie udało się zdobyć punktów

Po raz pierwszy w tym sezonie kierowca Alfy Romeo awansował z pierwszej części kwalifikacji – Kimi Räikkönen wywalczył 14. pole startowe do niedzielnego wyścigu w Barcelonie, pokonując Estebana Ocona z wykorzystaniem pośrednich opon. W wyścigu Fin również prezentował dość solidne tempo, pokonując nie tylko zespołowego kolegę Antonio Giovinazziego, ale też obu kierowców Haasa i Williamsa, tracąc do Ocona na mecie tylko 5 sekund.

„To rozczarowujące, że nie zdobyliśmy punktów w wyścigu, gdzie wyglądaliśmy bardziej przekonująco niż w poprzednich tygodniach” – powiedział szef zespołu, Frédéric Vasseur. „Obaj kierowcy pojechali dobry wyścig, atakując w razie potrzeby i wykonując kilka dobrych manewrów wyprzedzania, ale ostatecznie to nie wystarczyło do zajęcia miejsca w pierwszej dziesiątce. Ważne jest jednak, aby podążać we właściwym kierunku: zauważyliśmy poprawę zarówno w kwalifikacjach, jak i wyścigu, więc musimy to wykorzystać przed kolejnymi trzema wyścigami z rzędu”.

Räikkönen dobrze spisał się w kwalifikacjach na pośrednich oponach i na tym rodzaju ogumienia przejechał dwa stinty. Mistrz świata Formuły 1 z 2007 roku był jednak zaskoczony tempem samochodu po przejściu na jedyny dostępny miękki komplet Pirelli.

„Liczyłem na więcej. Ostatecznie samochód dobrze spisywał się na miękkich oponach, więc może powinniśmy zdecydować się na drugi przejazd na tej mieszance i zobaczyć, czy to pomoże. Generalnie próbowaliśmy być szybsi – być może w ten weekend byliśmy trochę lepsi, ale nadal musimy poprawiać się i sprawdzić, co możemy zrobić podczas następnej rundy w Spa. Ostatecznie miałem oczekiwane odczucia, jednak na pośrednich oponach jazda była zaskakująco trudna. Być może warunki lepiej pasowały miękkiemu ogumieniu” – stwierdził Räikkönen.

Giovinazzi co prawda nie pokazał takiego samego tempa co Räikkönen, lecz po uszkodzeniu podłogi w Q1 i starcie z końca stawki, Włoch również mówił o poprawie.

„Myślę, że ukończenie wyścigu na 16. miejscu po starcie z ostatniego pola po tym, jak miałem problem w kwalifikacjach, jest najlepszym możliwym wynikiem do osiągnięcia. Musimy wziąć z tego kilka pozytywów, które znaleźliśmy u Kimiego. W kwalifikacjach awansował do Q2, co jest dla nas czymś dobrym. Oczywiście teraz w Spa będziemy mieć inne temperatury oraz inny charakter toru, więc zaczniemy wszystko od nowa i miejmy nadzieję, że samochód będzie lepszy” – mówił Giovinazzi.

Źródło: formula1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze