Daniel Ricciardo drugi raz z rzędu finiszował na ósmym miejscu w wyścigu Formuły 1. Tym razem Australijczyk wywalczył punkty w Grand Prix Węgier. Dla zespołu Renault to już trzeci taki rezultat w sezonie 2020.
Ricciardo startował do Grand Prix Węgier z 11. pozycji, natomiast Esteban Ocon z 14. miejsca. O ile Australijczyk zdołał się przebić do przodu i zdobyć punkty, o tyle jego francuski kolega ukończył zmagania na tej samej pozycji, z której startował.
„To był bardzo trudny wyścig, ale jestem zadowolony z jego przebiegu”
– powiedział Ricciardo. „Dałem z siebie wszystko i czuję, że otrzymaliśmy większość z tego, co chcieliśmy. Nasz start był dobry, a wszyscy zjechali po slicki. Pokazaliśmy dobre tempo na pośredniej mieszance i prawie złapaliśmy czołową szóstkę pod koniec wyścigu. Ósme miejsce to było wszystko, co mogliśmy dziś osiągnąć. Jak dotąd we wszystkich wyścigach kończyliśmy na ósmej pozycji. Nie jest źle, ale czuję, że mamy więcej prędkości po tych trzech wyścigach. Nie jesteśmy daleko za pierwszą szóstką. Wiemy, że większe punkty są tuż za zakrętem”
.
Gorzej wyścig przebiegał u Estebana Ocona. Francuz nie był wstanie przebić się do przodu i nie zdołał uplasować się w czołowej dziesiątce, która gwarantuje punkty: „Od samego początku to był trudny weekend. Nie jesteśmy z tego zadowoleni i oczywiście nie jest to dobry wynik. Wszyscy jesteśmy rozczarowani wynikiem i możemy wrócić tylko silniejsi. Musimy się czegoś nauczyć z te sytuacji, zrobić krok do przodu i wrócić jeszcze silniejszym. Podczas wyścigu sporo się działo, ale nie zrobiliśmy żadnego progresu w tych warunkach. Musimy przenalizować tę sprawę i jeszcze ciężej pracować aby uniknąć podobnych zdarzeń. Pierwsze dwa wyścigi były przyzwoite, ale ten nie był zbyt wystarczający jeżeli mowa o ulepszeniach”
.
Źródło: renaultsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
