Szef programu Mercedesa Toto Wolff zaprzeczył, jakoby to praktyki niemieckiego producenta były powodem wydania ostatniej dyrektywy technicznej FIA, nakazującej dostarczania jednakowego oprogramowania oraz specyfikacji paliw i oleju zespołom klienckim.
„Nie wydaje mi się, żeby nalegali na to nasi klienci”
– stwierdził. „[Ta dyrektywa] nas nie dotyczy, bo przepisy już od dłuższego czasu mówią o dostarczaniu jednakowej specyfikacji oraz oprogramowania, co zawsze robiliśmy”
.
Fabryczna ekipa Mercedesa była niejednokrotnie podejrzewana o korzystanie z „trybów kwalifikacyjnych” silnika, które były niedostępne dla zespołów Force India oraz Williams.
„Nasi klienci mają jednakowe tryby co zespół fabryczny i nigdy nie było pod tym względem różnicy – także pod względem dozwolonego pokonanego w ten sposób dystansu. Dlatego nie widzimy żadnego problemu, bo żaden sposób to na nas nie wpłynie”
.
Austriak zapewnił również, że wszystkie zespoły korzystają z jednakowej specyfikacji paliwa Petronas: „Nigdy nie było inaczej. Obowiązuje tu taka sama filozofia – wszyscy korzystają z tego samego paliwa, pod które są skalibrowane wszystkie silniki”
.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.