Sędziowie podjęli decyzję w sprawie incydentu z fotoreporterami w pitlane

Sędziowie ogłosili werdykt w sprawie incydentu z przedostatniego okrążenia GP Azerbejdżanu. Po przesłuchaniu przedstawicieli FIA, zarząd wyścigu uznał, że pewne procedury dotyczące wpuszczania przedstawicieli mediów na tor muszą zostać zmienione.

Na 50. okrążeniu wyścigu na torze w Baku Esteban Ocon zjechał do alei serwisowej, by odbyć wymuszoną przez przepisy jedną zmianę opon. Gdy Francuz zjechał do alei serwisowej, okazało się że na tor jazdy wypuszczeni już zostali fotografowie i dziennikarze.

Jako że mogło dojść to bardzo niebezpiecznego wypadku, sędziowie postanowili wezwać na przesłuchanie przedstawicieli FIA. W oficjalnym stanowisku, zarządzający wyścigiem stwierdzili że: „przedstawiciele i odpowiedni organizatorzy świadomie wypuścili na tor dziennikarzy i przedstawicieli mediów, gdy aleja serwisowa wciąż pozostawała otwarta”.

Mimo tego, w raporcie pada stwierdzenie: „Nie jest niecodzienną praktyką, by takie osoby były wpuszczane na tor tuż przed zakończeniem wyścigu, w ramach procedur przygotowywania ceremonii dekoracji kierowców na podium. Tym razem jednak jeden z kierowców pojawił się w alei serwisowej w tym samym czasie, co na szczęście obyło się bez bardzo poważnych konsekwencji. Bardzo mocno podkreśliliśmy, że bezpieczeństwo oraz porządek w czasie wydarzenia ma najwyższy priorytet. Zostało to zaakceptowane przez przedstawicieli FIA”.

Na koniec sędziowie opisują kroki, jakie podejmą po tym wydarzeniu: „Przeanalizowaliśmy wszystkie procedury oraz protokoły bezpieczeństwa, oraz zobowiązujemy FIA do dokonania zmian w tych procedurach, by upewnić się, że taka sytuacja nigdy nie będzie miała miejsca”

„Przedstawieciele FIA wyrazili skruchę za doprowadzenie do tej sytuacji oraz zapewnili nas, że dokonają koniecznych korekt w protokole przed kolejnym weekendem”.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze