Porsche potwierdziło, iż nowy samochód klasy GTE będzie wyraźnie różnił się od dotychczasowego modelu. Jedną z możliwych opcji jest poważna modyfikacja wersji 911.
O planach Porsche co do wersji GTE poinformował Frank-Steffen Walliser, szef Porsche Motorsport. W wywiadzie udzielonym portalowi endurance-info Walliser potwierdził, iż w nowym samochodzie znajdą się poważne zmiany w stosunku do obecnego 911 RSR – nie tylko ze względu na oparciu o silnik turbo, ale i możliwe zmiany w jego lokalizacji pod nadwoziem. Z drugiej strony nie odpowiedział on na pytanie, jaki będzie to model – nie wiadomo więc, czy chodzi o zupełnie nowy samochód, czy też o wyścigową wersję nowego 911.
Jak stwierdził Walliser, prace nad nowym modelem trwają już od pół roku – ich elementem w ostatnim czasie było m.in. złożenie zapytania do FIA w sprawie różnic między modelem drogowym i wyścigowym. Właśnie to stało się podstawą dla sugestii, jakoby następcą obecnego 911 RSR miał być model 911 z silnikiem umieszczonym bliżej kabiny kierowcy – Porsche stwierdza jednak, że jak na razie jest to tylko sprawdzanie możliwych koncepcji projektu.
Walliser przyznał również, że to jego decyzje opóźniły termin pojawienia się nowego modelu, który pierwotnie miał startować już w sezonie 2016. Zdaniem Wallisera, decyzje miały podstawy strategiczne – chciał on zbadać kilka różnych rozwiązań, co wymagało dodatkowe pół roku pracy.
Przy okazji, szefa Porsche Motorsport spytano także o plany dotyczące sezonu 2016 – i tu jednak dziennikarze nie otrzymali jednoznacznej odpowiedzi. Choć mało prawdopodobne jest, by w przyszłym roku Porsche startowało w GTE razem z dotychczasowym partnerem, Manthey Racing, sama obecność marki w klasie GTE Pro wciąż może być brana pod uwagę.
Źródło: endurance-info.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
