Pierwszy tegoroczny wyścig ekipy GT3 Poland zakończył się zdobyciem 27. miejsca w klasyfikacji generalnej 12-godzinnego wyścigu w Mugello oraz 10. miejscem w klasie 991/997 Cup. Za kierownicą Porsche 991 z numerem 50 zasiedli Marcin Jedliński, Stanisław Jedliński oraz Robert Lukas i Bartosz Opioła.
Pierwszy dzień długodystansowego wyścigu zakończył się po czterech godzinach. Ekipa GT3 Poland w momencie interwencji i zatrzymania samochodów na linii startu w parc ferme znajdowała się na 53. pozycją w klasyfikacji generalnej wyścigu i na 15. miejscu w klasie.
Dobra jazda podczas sobotniej odsłony pozwoliła wykonać skok o 23 pozycje w górę pod koniec 8-godzinnej jazdy.
„Super start”
– komentuje na bieżąco Bartosz Opioła. „Wszyscy jesteśmy zadowoleni z wykonanego planu. Oczywiście był małe usterki, wypadnięcia z toru, ale to była dla nas nauka po pierwsze nowego samochodu, a po drugie dobry trening przed rozpoczynającym się już za blisko miesiąc sezonem Porsche Platinum GT3 Cup Challenge Central Europe”
.
Techniczny tor w Mugello pozwolił zawodnikom wykorzystać w pełni świetne warunki panujące przez cały tydzień w okolicy Florencji. Ostra walka rozgrywała się w czubie stawki, gdzie ekipy ścigały się na żyletki. W 991/997 Cup obyło się bez dramaturgii.
„Dla nas najważniejsze jest, że auto wraca całe do Polski”
– dopowiada Opioła. „Jeśli naszym założeniem była by jazda o wynik, to na pewno musiałaby być inna strategia. Na pewno przetrenowaliśmy procedurę zmian podczas wyścigu, mieliśmy okazję spędzić kilka godzin w aucie i poznać go dobrze. Teraz wracamy do Polski, jesteśmy na lotnisku i powoli wracamy do pracy jaką musimy wykonać przed sezonem pucharowym”
.
Już niedługo zawodnicy GT3 Poland w pełnym składzie wybiorą się na testy, które będą dopełnieniem cyklu przygotowań przed sezonem 2015. W planach jest również prawdopodobnie kolejny wyścig z serii International Endurance Series, który tym razem odbędzie się w Zaandvort 29 i 30 maja.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.