Zapowiedź weekendu na Lausitzring

Kolejnym etapem sezonu Deutsche Tourenwagen Masters 2016 jest weekend wyścigowy na Lausitzring. W zeszłym roku to Jamie Green, reprezentujący markę Audi, zdominował rywalizacje, ale statystyki przemawiają za triumfem kierowców Mercedesa.

W 1999 roku zgasły światła na najstarszym w Europie odcinku autostrady Avus w Berlinie. Tym samym zakończył się obszerny rozdział historii niemieckiego motorsportu. Zaledwie rok później doszło jednak do innej ceremonii, w której udział wzięło 110.000 widzów, czyli do otwarcia pętli Lausitzring. Już po dwóch tygodniach na najmłodszy tor Niemiec zawitała seria DTM i rozegrała na nim weekend wyścigowy.

Kierowcy nie nudzą się na Lausitzring i już pierwszy wyścig w 2000 roku przebiegał pod deszczowymi chmurami. Opady były na tyle silne, że stawka podążała za samochodem bezpieczeństwa, a następnie zjechała do boksów, ponieważ organizatorzy zdecydowali się na przerwanie premierowej rywalizacji. To jednak nie zniechęciło zespołów DTM do dalszej współpracy i tym samym miejscowość Lausitz na stałe zapisała się w kalendarzu niemieckiej serii. W ciągu 15 lat rozegrano na torze 17 wyścigów DTM.

Lausitzring jest obiektem o długości 3,478km, mieszczącym na trybunach około 25.000 widzów. Przegląd różnych serii rozgrywających zawody na tym torze wykazał, że samochody mogą osiągać nawet 330km/h w jednej ze stref. Natomiast liczniki samochodów turystycznych DTM wskazują wartość ponad 240km/h na prostej startowej. Aż 11 spotkań padło łupem zawodników reprezentujących ekipę Mercedes. Pięciokrotnie zwyciężali kierowcy Audi, a honor BMW obronił w 2012 roku Bruno Spengler. Rekord jednego okrążenia należy do Mika Rockenfellera, który pokonał odcinek w 1:18,268min w 2013 roku.

{youtube}9JWwnyX_zp0{/youtube}

Źródło: dtm.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze