Ogier priorytetem Citroëna

Szef Citroëna Yves Matton powiedział, że pozyskanie czterokrotnego rajdowego mistrza świata Sébastiena Ogiera jest priorytetowym zadaniem dla francuskiego zespołu.

W WRC sezon ogórkowy w pełni. Andreas Mikkelsen, który po świetnym występnie dla Citroëna w Rajdzie Niemiec wydawał się być niemal murowanym kandydatem do nawiązania dłuższej współpracy z tą marką, kilka dni temu podpisał umowę z Hyundaiem na start w ostatnich trzech rajdach tegorocznego sezonu. To oznacza, że Citroën musi poszukać innych rozwiązać na przyszły sezon.

W tym sezonie francuski zespół zawiódł oczekiwania, plasując się w tym momencie na ostatnim miejscu w klasyfikacji producentów WRC. Jedyną szansą Citroëna na powrócenie do czołówki wydaje się być zakontraktowanie czołowego zawodnika. Francuski zespół nie ukrywa, że aktualnie celem jest pozyskanie reprezentanta M-Sportu – Sébastiena Ogiera.

„Naszym priorytetowym zadaniem jest sprawienie, aby [Ogier] dołączył do naszego zespołu. W tej chwili robimy to krok po kroku, jednak ciężko jest powiedzieć, jaka będzie jego ostateczna odpowiedź – na pewno nie jesteśmy jedyni, którzy chcą go przekonać. W tej chwili nie ma wielkiej przeszkody. To nie znaczy, że ich już nie będzie, ale na ten moment sprawdzamy różne rzeczy, aby przekonać się, jakie są jego i nasze oczekiwania oraz cele” – powiedział Matton.

Tak jak ciężko jest przewidzieć w tym sezonie zwycięzców poszczególnych rajdów, tak również trudno jest stwierdzić, kto z niezakontraktowanych kierowców będzie jeździł w danym zespole w przyszłym roku. Matton dodał, że Citroën będzie walczył o pozyskanie topowego zawodnika, jednak zapytany, jakie są szanse zespołu na podpisanie umowy z Ogierem, powiedział, że nie ma to znaczenia, dopóki nie stanie się to faktem.

„Nie ma znaczenia, czy szanse wynoszą 90 czy 10 procent. Dopóki nie mówimy o 100 procentach, [umowa] nie jest podpisana. Dobrze byłoby go mieć z powrotem, jednak priorytetem jest ściągnięcie najszybszego kierowcy – to, że on jest Francuzem, a my jesteśmy francuskim zespołem, można określić powiedzeniem: wisienka na torcie”.

Źródło: Z wykorzystaniem motorsport.com