Najszybsi na półmetku

Michał Broniszewski, Giacomo Piccini i Davide Rigon wygrali pierwszą część prestiżowego wyścigu Gulf 12 hours na torze Yas Marina w Abu Dhabi.

Po sześciu godzinach Michał Broniszewski, rozpoczynający i kończący wyścig w załodze Ferrari 458 Italia z numerem 11 zameldował się na mecie z przewagą minuty i 10 sekund nad drugim w klasyfikacji Saudyjczykiem Abdulazizem Al Faisal w Mercedesie SLS AMG. Na trzecim miejscu przyjechał na metę ze stratą blisko półtorej minuty Niemiec Maro Engel w kolejnym Mercedesie, a czwarty był Brytyjczyk Darren Turner w Aston Martinie. Tylko te cztery załogi ukończyły pierwszą część wyścigu na tym samym okrążeniu, co polsko-włoska trójka, wszystkie pozostałe straciły co najmniej trzy okrążenia.

„Wyścig przebiegł perfekcyjnie” – powiedział Michał Broniszewski tuż po opuszczeniu kokpitu samochodu. „Jestem zmęczony, ale bardzo zadowolony. Rano było jeszcze w miarę chłodno, ale podczas mojej drugiej zmiany upał był naprawdę dokuczliwy. Nasza strategia sprawdziła się w 100%. Udało się przejechać cały dystans z czterema postojami w boksach, co było naszym celem. Wygraliśmy z komfortową przewagą nad rywalami, ale na starcie drugiego wyścigu odstępy czasowe zostaną zgodnie z regulaminem zresetowane. Dlatego w końcówce nie cisnąłem zbyt mocno, nie było sensu ryzykować i męczyć samochodu, gdy zwycięstwo mieliśmy praktycznie zapewnione. Wieczorem ściganie rozpocznie się praktycznie od nowa, tyle, że to my wyruszymy z pole position. Nie myślimy więc absolutnie o fecie. Do mety jeszcze bardzo daleko, ale tempo, które mieliśmy dziś rano i w południe pozwala myśleć z optymizmem o drugiej części wyścigu”.

Start drugiej części wyścigu Gulf 12 hours zaplanowano na godzinę 17.45 czasu lokalnego.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze