Podczas ostatniej rundy WorldSBK na torze w Jerez, w Hiszpanii, odbyła się konferencja dotycząca Motocyklowych MŚ Kobiet, które po raz pierwszy zapowiedziane zostały w kwietniu 2023. Prezydent FIM, dyrektor WSBK, szefowa komisji na rzecz kobiet przy FIM i prezydent Yamaha Europe przekazali szczegóły dotyczące serii mającej jeździć przy WSBK.
Mistrzostwa będą składały się z sześciu rund połączonych z europejskimi weekendami wyścigowymi World Superbikes. Sezon dla zawodniczek rozpocznie się w Misano, a dalej kolejno ścigać będą się na Donington Park, Algarve, torze Balaton na Węgrzech, torze Cremona we Włoszech i na torze w Jerez. Przed startem rywalizacji mają odbyć się też testy – nie jest znana jednak ich lokalizacja ani data.
Weekend będzie składał się z sesji Superpole, tak sam jako jak we wszystkich klasach WSBK, a także dwóch wyścigów – jednego w sobotę i jednego w niedzielę (tak jak w World Supersport). Wyścigi będą transmitowane na żywo od samego początku – w przeciwieństwie do pierwszych rund F1 Academy.
Mistrzostwa całkowicie wspierać będzie Yamaha jako jedyny koncern dostarczający motocykle – konkretnie YZF-R7. Dodatkowo partner techniczny i logistyczny będzie dbał o inne aspekty, kontrolując równość szans i poziomu.
Zawodniczki muszą spełnić kilka warunków, aby móc ścigać się w serii: muszą był pełnoletnie, zgłosić się w procesie aplikacji do 31 stycznia 2024 i zapłacić 25 000 euro wpisowego (w jego cenie ma być możliwość korzystania z maszyny R7, kombinezony GYTR, opony Pirelli, paliwo, serwis i dostęp do padoku).
„Maksymalnie jeździć będą 22 zawodniczki + dwie dzikie karty z lokalnych federacji”
– napisała Maddi Patterson obecna na konferencji w Jerez.
The maximum number of competitors will be 22 riders + 2 wild cards per national federations.
— Maddi Patterson (@Maddi_Paddy) October 28, 2023
Logistics, they felt this was the best compromise.
Patterson poinformowała, że wspomniano też o najbardziej znanych aktualnie zawodniczkach – Marii Herrerze i Anie Carrasco (mistrzyni World Supersport 300 z 2018 roku, jedyna kobieta, która zdobyła tytuł MŚ). Jest duża szansa, że będą one w tej serii startować.
Jorge Viegas, prezydent FIM, dodatkowo zapowiedział też, że niedługo kibice będą być może mogli zobaczyć MŚ Kobiet… na żużlu, co jest interesujące z polskiej perspektywy biorąc pod uwagę to, że Polska jest miejscem szczególnej popularności „czarnego sportu”. Aktualnie w zespole lidze U24 (poniżej 24. roku życia), w Stali Gorzów jeździ kobieta – Niemka, Celina Liebmann.
Wracając do opisywania serii startującej już w przyszłym roku, ponownie stwierdził, że dla zawodniczek będzie to „najwyższy poziom”. Wcześniej włodarze MŚ nazywali też „końcowym kierunkiem” w karierze, co pokazuje, że w przeciwieństwie do pomysłów Formuły 1, nie ma być to seria rozwojowa. Ponownie podnosi to obawy dotyczące kwestii podziału na płeć w sporcie, gdzie nie powinna mieć ona znaczenia – odkąd w motocrossie są mistrzostwa kobiet, w serii MXGP nie ma żadnych kobiet walczących z mężczyznami. Czy w MotoGP i WorldSBK może stać się to samo?
W celu promocji tuż przed drugim wyścigiem klasy WorldSBK, okrążenie pokazowe na torze na motocyklu Yamaha R7 przejechała Beatriz Neila – Mistrzyni Europy Kobiet w roku 2023.
Presentation Lap by Beatriz Neila to mark the launch of the inaugural FIM Women's Motorcycling World Championship, set to kick off in 2024 🏆
— WorldSBK (@WorldSBK) October 29, 2023
#ESPWorldSBK 🇪🇸 pic.twitter.com/ICiGqdzfR9
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej FIM Women’s Motorcycle World Championship
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.