Motocyklowe Mistrzostwa Świata Kobiet ruszą w 2024 roku

Podczas ostatniej rundy WorldSBK na torze w Jerez, w Hiszpanii, odbyła się konferencja dotycząca Motocyklowych MŚ Kobiet, które po raz pierwszy zapowiedziane zostały w kwietniu 2023. Prezydent FIM, dyrektor WSBK, szefowa komisji na rzecz kobiet przy FIM i prezydent Yamaha Europe przekazali szczegóły dotyczące serii mającej jeździć przy WSBK.

Mistrzostwa będą składały się z sześciu rund połączonych z europejskimi weekendami wyścigowymi World Superbikes. Sezon dla zawodniczek rozpocznie się w Misano, a dalej kolejno ścigać będą się na Donington Park, Algarve, torze Balaton na Węgrzech, torze Cremona we Włoszech i na torze w Jerez. Przed startem rywalizacji mają odbyć się też testy – nie jest znana jednak ich lokalizacja ani data.

Weekend będzie składał się z sesji Superpole, tak sam jako jak we wszystkich klasach WSBK, a także dwóch wyścigów – jednego w sobotę i jednego w niedzielę (tak jak w World Supersport). Wyścigi będą transmitowane na żywo od samego początku – w przeciwieństwie do pierwszych rund F1 Academy.

Mistrzostwa całkowicie wspierać będzie Yamaha jako jedyny koncern dostarczający motocykle – konkretnie YZF-R7. Dodatkowo partner techniczny i logistyczny będzie dbał o inne aspekty, kontrolując równość szans i poziomu.

Zawodniczki muszą spełnić kilka warunków, aby móc ścigać się w serii: muszą był pełnoletnie, zgłosić się w procesie aplikacji do 31 stycznia 2024 i zapłacić 25 000 euro wpisowego (w jego cenie ma być możliwość korzystania z maszyny R7, kombinezony GYTR, opony Pirelli, paliwo, serwis i dostęp do padoku).

„Maksymalnie jeździć będą 22 zawodniczki + dwie dzikie karty z lokalnych federacji” – napisała Maddi Patterson obecna na konferencji w Jerez.

Patterson poinformowała, że wspomniano też o najbardziej znanych aktualnie zawodniczkach – Marii Herrerze i Anie Carrasco (mistrzyni World Supersport 300 z 2018 roku, jedyna kobieta, która zdobyła tytuł MŚ). Jest duża szansa, że będą one w tej serii startować.

Jorge Viegas, prezydent FIM, dodatkowo zapowiedział też, że niedługo kibice będą być może mogli zobaczyć MŚ Kobiet… na żużlu, co jest interesujące z polskiej perspektywy biorąc pod uwagę to, że Polska jest miejscem szczególnej popularności „czarnego sportu”. Aktualnie w zespole lidze U24 (poniżej 24. roku życia), w Stali Gorzów jeździ kobieta – Niemka, Celina Liebmann.

Wracając do opisywania serii startującej już w przyszłym roku, ponownie stwierdził, że dla zawodniczek będzie to „najwyższy poziom”. Wcześniej włodarze MŚ nazywali też „końcowym kierunkiem” w karierze, co pokazuje, że w przeciwieństwie do pomysłów Formuły 1, nie ma być to seria rozwojowa. Ponownie podnosi to obawy dotyczące kwestii podziału na płeć w sporcie, gdzie nie powinna mieć ona znaczenia – odkąd w motocrossie są mistrzostwa kobiet, w serii MXGP nie ma żadnych kobiet walczących z mężczyznami. Czy w MotoGP i WorldSBK może stać się to samo?

W celu promocji tuż przed drugim wyścigiem klasy WorldSBK, okrążenie pokazowe na torze na motocyklu Yamaha R7 przejechała Beatriz Neila – Mistrzyni Europy Kobiet w roku 2023.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej FIM Women’s Motorcycle World Championship

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze