Marc Márquez po gorszej, jeśli chodzi o wyniki pierwszej sesji treningowej powrócił na szczyt tabeli z czasami. Drugi był Dani Pedrosa, a najlepszym reprezentantem Yamahy okazał się Aleix Espargaro, który był trzeci.
Pierwszy trening królewskiej klasy przebiegał pod znakiem ogromnej degradacji opon. W drugiej sesji warunki na torze uległy znacznej poprawie. Skorzystał z tego Valentino Rossi, który jako pierwszy opuścił aleję serwisową.
Po pierwszej serii okrążeń pomiarowych niepokonani wydawali się być Andrea Dovizioso oraz Valentino Rossi, ale wątpliwości rozwiał Marc Márquez. Hiszpan był 1,5 sekundy szybszy od byłych kolegów z zespołu.
W początkowej fazie treningu Desmosedici GP14 Andrei Dovizioso zaszwankowało, a konkretnie silnik wyzionął ducha. Wkrótce, jednak kolejny reprezentant Ducati - Andrea Iannone "dławił" się żwirem. W motocyklu Włocha doszło prawdopodobnie do awarii.
W połowie sesji swój czas poprawił Marc Márquez. Hiszpan imponował przede wszystkim tym, że niesamowicie późno hamował do zakrętów i to była tajemnica jego sukcesu. Żaden z rywali nawet nie próbował czynić czegoś takiego.
Pod koniec sesji nad torem zaświeciło słońce i skorzystali z tego motocykliści. Początkowo swoje czasy poprawiali reprezentanci Yamahy, ale duet Repsol Hondy pokazał im właściwe tempo.
Wyniki: LINK
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
