George Russell wykręcił dzisiaj najlepszy czas na przesychającym torze Spa, zapewniając sobie pole position do głównego wyścigu GP3 w Belgii. Za Brytyjczykiem znaleźli się Nirei Fukuzumi i Arjun Maini.
Kwalifikacje serii GP3 zaplanowane były dopiero na godzinę 17:25, przez co gdy obuci w bieżnikowane opony kierowcy wyjechali z boksów, na torze nie było już tak jasno. Nawierzchnia Spa-Francorchamps wciąż była mokra, jednakże prognozy nie zakładały już więcej deszczu, dlatego nastroje w stawce mogły być nieco spokojniejsze.
Jako pierwszy, konkurencyjny czas wykręcił Dorian Boccolacci, ale szybko z pozycji lidera zepchnęli go najpierw Giuliano Alesi, a następnie trio ART Grand Prix - Hubert, Fukuzumi i najszybszy Russell.
Podobnie jak w przypadku Formuły 2, wielu zawodników z GP3 narzekało na stosunkowo szybko zużywające się deszczowe ogumienie. Bardzo niezadowoleni z takiego stanu rzeczy byli między innymi Giuliano Alesi i Nirei Fukuzumi.
Z kilkuminutowym opóźnieniem do ścisłej czołówki dobił także czwarty z zawodników ART Grand Prix - Jack Aitken. Brytyjczykowi zabrakło naprawdę niewiele aby pokonać najszybszego póki co Russella, ale musiał zadowolić się drugim miejscem.
Ekipa ART pozostała na czele po pierwszej serii stintów, jednak z uwagi na fakt, że tor robił się coraz bardziej suchy z minuty na minutę, Russell i spółka nie mogli być jeszcze pewni ostatecznego zwycięstwa w dzisiejszych kwalifikacjach. W drugiej części czasówki w istocie do ścisłej czołówki przebili się Dorian Boccolacci i Steijn Schothorst, a chwilę później na czele stawki znalazł się już Arjun Maini.
Tor Spa Francorchamps przesychał bardzo szybko, ale w użyciu wciąż były opony z bieżnikiem. Czasy poprawiała praktycznie cała stawka i walka o pole position miała rozstrzygnąć się w ostatnich minutach.
Pierwszym zawodnikiem, który pokonał Mainiego był Nirei Fukuzumi. Japończyk zdołał poprawić czas Hindusa o ponad 0.4s jednakże swoją szansę miało jeszcze wtedy wielu innych zawodników. Największe szanse mieli na to Alessio Lorandi i George Russell, którzy wcześniej zderzyli się delikatnie w zakręcie La Source.
Jako pierwszy linię mety przekroczył Russell, który dzięki bardzo równemu kółku powrócił na czoło stawki. Błąd Lorandiego w drugim sektorze sprawił natomiast, że Francuz nie był w stanie poprawić swojego czasu.
Wiele zmian mieliśmy również na dalszych miejscach, jednak nikt nie był w stanie wskoczyć do czołowej trójki. Kwalifikacje padły łupem George’a Russella, a za nim uplasowali się Fukuzumi i Maini.
Oto pełne wyniki dzisiejszych kwalifikacji:
P | Nr | Kierowca | Zespół | Rezultat | ||
1 | 3 | George Russell | ART Grand Prix | 2:27.042 | ||
2 | 4 | Nirei Fukuzumi | ART Grand Prix | + 0,274 | ||
3 | 24 | Arjun Maini | Jenzer Motorsport | + 0,699 | ||
4 | 1 | Jack Aitken | ART Grand Prix | + 0,997 | ||
5 | 14 | Matthieu Vaxiviere | DAMS | + 1,432 | ||
6 | 12 | Dorian Boccolacci | Trident | + 1,551 | ||
7 | 11 | Ryan Tveter | Trident | + 1,772 | ||
8 | 7 | Steijn Schothorst | Arden International | + 1,851 | ||
9 | 26 | Julien Falchero | Campos Racing | + 2,068 | ||
10 | 15 | Tatiana Calderon | DAMS | + 2,076 | ||
11 | 22 | Alessio Lorandi | Jenzer Motorsport | + 2,225 | ||
12 | 10 | Guiliano Alesi | Trident | + 2,228 | ||
13 | 9 | Kevin Joerg | Trident | + 2,419 | ||
14 | 28 | Marcos Siebert | Campos Racing | + 2,504 | ||
15 | 6 | Leonardo Pulcini | Arden International | + 2,702 | ||
16 | 5 | Niko Kari | Arden International | + 2,724 | ||
17 | 4 | Antonine Hubert | ART Grand Prix | + 2,840 | ||
18 | 27 | Raoul Hyman | Campos RacingJ | + 2,883 | ||
19 | 16 | Bruno Baptista | DAMS | + 2,939 | ||
20 | 23 | Juan Manuel Correa | Jenzer Motorsport | + 3,545 |
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.