Maurizio Arrivabene: Musimy pozostać realistami

Z początkiem sezonu 2015, zespół Ferrari postawił sobie cel na najbliższy rok w Formule 1: wygrać dwa wyścigi. Połowa tego celu została już osiągnięta, ponieważ Sebastian Vettel odniósł wyjątkowe zwycięstwo podczas drugiej rundy tego sezonu. Była to pierwsza wygrana dla włoskiego zespołu od Grand Prix Hiszpanii 2013, kiedy Fernando Alonso stanął na najwyższym stopniu podium, a zarazem pierwsza wygrana dla Sebastiana Vettela w barwach Ferrari. Trzeba jednak dodać, że pomocna w tym była zła strategia Mercedesa oraz niewystarczająco dobre tempo ekipy z Brackley.

Zwycięstwo w Malezji potwierdziło fakt, że zespół z Maranello poprawił się w wielu aspektach, w porównaniu w poprzednim katastrofalnym rokiem. Jednak szef zespołu – Maurizio Arrivabene twierdzi, że pomimo osiągnięcia fantastycznego wyniku, członkowie zespołu Ferrari muszą pozostać realistami, co do celów wyznaczonych na ten sezon: „Musimy patrzeć realistycznie w przyszłość. Na początku sezonu powiedziałem, że chcemy dwa razy wygrać, a w tej chwili już raz staliśmy na najwyższym stopniu podium” – powiedział Arrivabene. „Czasami jeśli zwycięstwo przyjdzie zbyt szybko, może przynieść zarówno pozytywne, jak i negatywne skutki, dlatego musimy twardo stąpać po ziemi”.

Włoch wskazał poprawę wydajności Ferrari, jako kluczowy czynnik, który pozwolił na osiągnięcie fantastycznego wyniku w Malezji: „Dyscyplina w naszym zespole była niesamowita. W czasie wyścigu patrzyłem na kierowców, inżynierów i innych członków zespołu i wszyscy pracowali, jak w szwajcarskim zegarku. Jednak tym razem był to perfekcyjny włoski zegarek”.

"To co chcę przekazać to fakt, że stąpamy twardo po ziemi. Najważniejszą rzeczą jest to, aby dobrze wykonywać naszą pracę i, aby przebiegało to bez żadnych zakłóceń".

Źródło: autosport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze