Magnussen: Mam kontrakt na przyszły rok

Ogłoszenie emerytury przez Sebastiana Vettela po sezonie 2022 spowodowało lawinę domysłów kto zastąpi Niemca. Podczas konferencji prasowej FIA kilku kierowców zostało zapytanych, czy myślą o miejscu w Astonie Martinie. Jak przyznał kierowca Haasa Kevin Magnussen, on ma już kontrakt na następny rok i nie myśli o przenosinach.

Mało kto pamięta, że Duńczyk po powrocie do Formuły 1 podpisał dwuletni kontrakt z amerykańskim zespołem. Otwarte pozostaje pytanie, czy jego partnerem nadal będzie Mick Schumacher, który w ostatnich wyścigach radzi sobie znacznie lepiej niż miało to miejsce na początku sezonu.

Duńczyk będzie też jedynym kierowca Haasa, który otrzyma na węgierską rundę pakiet poprawek: „Liczę na dużą poprawę osiągów. Czasami potrzeba czasu, na to, żeby zrozumieć, jak działają poprawki, jak zmienił się samochód i odblokować cały potencjał. Z naszego dotychczasowego samochodu ciągle potrafiliśmy wycisnąć coraz więcej, a zespoły, które wprowadzały poprawki, czasem nie mogły ich wykorzystać. Nie oczekuję jednak, że obraz znacząco się zmieni”.

Duńczyk przyznał, że wraz z ekipą co weekend są przekonani o tym, że są w stanie uzyskać dobry wynik, jednak problemem są usterki lub po prostu pech, który od samego początku prześladuje amerykański zespół.

Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze