Dyrektor zarządzający Formuły 1 Ross Brawn powiedział, że interpretacja przepisów w samochodzie Mercedesa mocno zadziwiła cały padok, co wywoła mnóstwo dyskusji na ten temat.
Już przed pierwszym dniem testów w Bahrajnie sporo mówiło się o tym, że Mercedes może zaszokować cały padok F1, przywożąc zupełnie inną koncepcję samochodu W13 w stosunku do pozostałych ekip. Plotki potwierdziły się już z samego rana, kiedy najnowszy model urzędujących mistrzów świata został wyprowadzony na prostą startową obiektu Sakhir w celu zrobienia wspólnego zdjęcia z innymi ekipami.
Los no pontones de Mercedes . Queee???
— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) March 10, 2022
The no sidepods of Mercedes . Whaaat?????#f12022 pic.twitter.com/WSlesjHOWf
W samochodzie Mercedesa rewolucja objęła boczne sekcje, które są ledwo zauważalne, a ich położenie jest pionowe, czego w ostatnich latach w ogóle nie widzieliśmy w interpretacjach zespołów: „Myślę, że nie ma wątpliwości, że koncepcja Mercedesa nas zaskoczyła. To bardzo ekstremalna interpretacja przepisów i myślę, że będzie dużo dyskusji na ten temat w najbliższych dniach”
- powiedział Brawn.
Brytyjczyk uważa jednak, że jest to piękno Formuły 1, kiedy zespoły interpretują przepisy na różny sposób: „To imponujące i to właśnie jest najwspanialszą rzeczą w innowacjach Formuły 1
. Jestem pewien, że będzie dużo dyskusji na ten temat, ale patrząc z perspektywy tego, że wszyscy zawsze uważali, iż przepisy są zbyt nakazowe, to każdy teraz wymyślił inną rzecz”
.
Big changes at @MercedesAMGF1 since the last time we were on track 👀#F1Testing #F1 pic.twitter.com/6oPKiH9vQS
— Formula 1 (@F1) March 10, 2022
„Tak dzieje się z nowymi przepisami. Bez względu na to, jak bardzo starasz się zamknąć wszystkie opcje, a zamknęliśmy ich setki, to innowacja w Formule 1 jest zawsze ekstremalna. Z naszego punktu widzenia chodzi więc w dużej mierze o to, czy wpłynie to na cel realizacji przepisów. Z perspektywy zespołów chcą mieć pewność, że nikt nie zastosuje interpretacji, która ich zdaniem nie jest poprawna”
.
„Myślę, że nie da się jednak przewidzieć kreatywnego funkcjonowania zespołów. Po otrzymaniu przepisów masz 1000 inżynierów pracujących nad wszystkimi przepisami i nad tym, jak mogą z nich korzystać [inni]. Tak, więc niektóre z tych rozwiązań, całkiem szczerze, nigdy nie były [przez nas] przewidziane”
.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.