Russell: W wyścigu poczułem się, jak Pastor Maldonado

George Russell zajął czternaste miejsce podczas Grand Prix Portugalii. Kierowca Williamsa po wyścigu powiedział, że w pewnym momencie czuł się jak...Pastor Maldonado. Brytyjczyk takie porównanie argumentował sporą liczbą momentów z nadsterownością, jakie miał w niedziele na torze Algarve.

Russell porównał swoje próby ataków do manewru wyprzedzenia Maxa Verstappena przez Pastora Maldonado podczas Grand Prix Austrii 2015, gdzie Wenezuelczyk prawie całkowicie stracił panowanie nad swoim samochodem w zakręcie numer 1, próbując wyprzedzić Holendra. „To był dobry wyścig” - powiedział Russell. „Samochód sprawował się świetnie, tempo było dobre. Miałem kilka niebezpiecznych momentów, kiedy byłem za Oconem i próbowałem wyprzedzić jego oraz Alexa. Później miałem podobnie, kiedy byłem za Giovinazzim i próbowałem wyprzedzić go na zakręcie numer 3”.

„To było trochę podobne do sytuacji Pastora Maldonado na torze Red Bull Ring [w sezonie 2015] z Verstappenem, kiedy gwałtownie stracił panowanie nad samochodem. Więc poczułem się trochę jak Maldonado. To nie jest coś, czego spodziewałem się powiedzieć po tym wyścigu”.

Russell nadal nie zdobył punktu w F1 od debiutu w sezonie 2019, co jest dla niego frustrujące, zważywszy na fakt, że kilka razy w tym sezonie był bardzo tego blisko: „To cholernie typowe w tym sezonie. Za każdym razem, gdy mamy dobry wynik, nie ma tego szalonego, chaotycznego wyścigu” - dodał kierowca Williamsa. „W tym roku nie zdobyliśmy jeszcze punktu, ale były wyścigi, gdzie radziliśmy sobie świetnie – na Silverstone było to 12. miejsce, a kolejny wyścig ukończyliśmy na 11. pozycji”.

„Dzisiaj zajęliśmy 14. miejsce, a wyścig skończyło 19. kierowców. Nie było tak, że pięciu z pierwszej dziesiątki odpadło. To przyjdzie [punkty] i będzie jeszcze sporo powodów do zadowolenia ”.

Źródło: crash.net

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze