Carlos Sainz Jr uważa, że mimo obecnych problemów w zespole Ferrari, nie czuje się w żaden sposób źle z powodu podjęcia decyzji o przejściu do ekipy z Maranello w przyszłym roku.
Hiszpan nie wystartował do ostatniego wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Belgii z powodu pewnego problemu z jednostką napędową, która doprowadziła do awarii wydechu. Z tego względu Sainz Jr z garażu oglądał, jak jego przyszłoroczny zespół – Ferrari – uzyskał najgorszy wynik w tym sezonie: Sebastian Vettel był 13., a Charles Leclerc – 14. Mimo to przyznał, że nie żałuje podjętej decyzji.
„Czuje się komfortowo z decyzją, którą podjąłem. Mam stuprocentowe zaufanie do ludzi Ferrari w odniesieniu do tego, co mogą zrobić w przyszłości. Pamiętajmy tylko, że w zeszłym roku byli w stanie wywalczyć siedem razy pole position, więc myślę, że jest to zespół, który wie, jak stworzyć bardzo dobre samochody”
– powiedział Sainz Jr.
„Jeśli chodzi o to, czy się denerwuje, to denerwuje mnie utrata 30. punktów nie z mojej winy; to mnie właśnie teraz niepokoi i sprawia, że kładąc się spać myślę: ‘Gdzie do diabła straciłem tyle punktów i w jaki sposób przytrafia się to mnie?’. Mimo wszystko jestem w pełni przekonany i gotowy na przyszły sezon w Ferrari, z powodu którego nie mogę być bardziej podekscytowany”
.
Chociaż nie jest jeszcze fizycznie kierowcą Ferrari, Sainz Jr stwierdził, że już czuje wsparcie ze strony tifosi.
„Już czuję podekscytowanie tifosi. Sposób, w jaki podchodzili do mnie za każdym razem, gdy wchodziliśmy z hotelu, w drodze pomiędzy hotelem a samochodem – która nie jest długa – dawało trochę dobrej energii, która już zaczyna sprawiać, że czuję, jak może wyglądać obecność w takim zespole z taką historią w przyszłym roku”
.
„Szczerze mówiąc nie sądzę, że jest w ogóle zły moment, aby przejść do Ferrari. Moim zdaniem dołączenie do Ferrari to wyjątkowe doświadczenie, a miejsce to jest specjalnym dla kierowcy Formuły 1. Nie sądzę, aby kiedykolwiek nadszedł zły moment, w którym powiesz: ‘Nie chcę przejść do Ferrari’. Daj mi opcję przejścia do zespołu 100 razy, a za każdym razem powiem tak”
.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.