Jak poinformował niemiecki Bild, zespół Mercedes podjął decyzję o powrocie do tradycyjnego dla ekipy, srebrnego malowania swoich samochodów w Formule 1, a tym kolorem ma już być pomalowana przyszłoroczna konstrukcja dostosowana do nowych przepisów technicznych.
Mercedes zdominował wszystkie sezony Formuły 1 z silnikami hybrydowymi, które zostały wprowadzone w 2014 roku. Sięgnął po wszystkie tytuły, za wyjątkiem minionego sezonu 2021, kiedy mistrzostwo wśród kierowców wywalczył Max Verstappen. W ostatnich dwóch latach niemiecka ekipa ścigała się z czarnym malowaniem w celu poparcia ruchów mniejszościowych, a także walki z rasizmem i dyskryminacją.
Niemiecki Bild informuje jednak, że w sezonie 2022 nastąpi już powrót do tradycyjnego srebrnego koloru, który ma swoje korzenie jeszcze w 1934 r. Decyzja miała zapaść jeszcze w wieńczącym minione mistrzostwa Grand Prix Abu Zabi, gdzie obecni byli szefowie Mercedesa oraz Daimlera.
Mercedes oraz Lewis Hamilton, który w tym okresie był głównym głosem F1 w sprawie walki z dyskryminacją, w lipcu tego roku stworzyli oddzielną kampanię mającą wspierać różnorodność w sportach motorowych, nazwana Ignite.
Odkąd jednak Hamilton przegrał walkę o tegoroczny tytuł z Verstappenem, w ogóle nie udzielał się na portalach społecznościowych. Co więcej, na swoim Instagramie przestał obserwować inne profile. Pojawiły się spekulacje dotyczące dalszej kariery Brytyjczyka, który tuż po GP Abu Zabi otrzymał tytuł szlachecki. Jego brat Nicolas podczas transmisji na platformie Twitch poinformował jednak, że Lewis zdecydował się na przerwę od wszelkich platform społecznościowych. „Myślę, że obecnie ma przerwę od mediów społecznościowych i za to go nie winię. Media te potrafią być bardzo toksycznym miejscem. Wszystko jednak z nim w porządku”
.
Źródło: bild.de
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
