Mercedes potwierdził, że pozostanie w pełni zaangażowany w dalsze starty w Formule 1, jednocześnie planując zacieśnić współpracę między samym zespołem wyścigowym F1 a dywizją AMG od przyszłego sezonu.
We wtorek Mercedes zaprezentował inwestorom swoją nową globalną strategię, według której w planie długoterminowym jest pełne przejście na elektryfikację. Zaliczać się do tego będzie przede wszystkim produkcja samochodów o napędzie elektrycznym, również przez marki należące do grupy Daimler, w tym Maybach, G, EQ oraz AMG.
Sama dywizja AMG będzie ukierunkowana na rozwiązania związane z osiągami, w wyniku czego ogłoszono, że współpraca między zespołem Formuły 1 a tą marką zostanie jeszcze bardziej zacieśniona. Według przedstawionych założeń, polegać ona będzie na większej wymianie technologii tworzonej na potrzeby wyścigów na rzecz samochodów drogowych, zaś samo logo AMG ma być bardziej widoczne na samochodach F1.
„Wykorzystamy rozwój technologii w Formule 1 dla hybryd nastawionych na wydajność, a w przyszłości wprowadzimy inne ekscytujące rozwiązania i zastosujemy je w naszych samochodach AMG. Project One jest szalony – zamieścimy w nim jednostkę napędową F1 i wypuścimy ten pojazd na drogi. To dla nas naturalne, że wykorzystujemy w przyszłości Formułę 1 dla AMG”
– powiedział Ola Källenius, prezes zarządu Daimler AG i szef Mercedes-Benz.
Mercedes, który zdobył wszystkie mistrzowskie tytuły w F1 od momentu wprowadzenia jednostek napędowych z silnikami V6 w 2014 roku, jest na bardzo dobrej drodze po kolejną obronę. Przed Grand Prix Eifel na Nürburgringu na prowadzeniu w klasyfikacji kierowców znajduje się Lewis Hamilton, który ma 44 punkty przewagi nad jego zespołowym kolegą Valtterim Bottasem – Fin ma z kolei 33 oczka przewagi nad trzecim Maxem Verstappenem. Z kolei w zestawieniu konstruktorów Mercedes ma aż 174 punkty przewagi nad drugim Red Bull Racing.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Daimler
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
