Limity będą zniesione, Nordschleife do poprawki

Capricorn Nürburgring GmbH (CNG), będąca właścicielem toru Nürburgring ogłosiła szereg zmian związanych z poprawą bezpieczeństwa, jakie zostaną wprowadzone na torze po długich dyskusjach w gronie 22 ekspertów.

Byli to przedstawiciele Niemieckiej Federacji Samochodowej DMSB, Niemieckiego Automobilklubu ADAC, osoby z przemysłu motoryzacyjnego, jak i przedstawiciele zespołów, kierowców oraz lokalnych władz. Jest to następstwo marcowego wypadku podczas wyścigu VLN, w którym śmierć poniósł kibic. Miał on duży wpływ na organizację 24-godzinnego wyścigu, z którego najpierw wykluczono samochody GT3, by ostatecznie dopuścić je, wprowadzając jednocześnie ograniczenia prędkości na kilku odcinkach toru. Te zostaną zniesione po przeprowadzeniu przebudowy.

„Bezpieczeństwo jest najwyższym priorytetem - wyścigów, testów producentów oraz jazd cywilnych” – powiedział Carsten Schumacher, dyrektor zarządzający CNG. „Przeprowadziliśmy szczegółową analizę po marcowym wypadku i mamy szereg danych, by poprawić bezpieczeństwo, przede wszystkim kibiców”.

Döttinger Höhe i biegnąca wzdłuż droga | © fiawtcc.com

Nürburgring jest bliski końca swojej homologacji, która wygasa z końcem tego roku. Przedstawienie szczegółowego planu poprawy bezpieczeństwa jest konieczne, by złożyć do FIA wniosek o odnowienie licencji. Łącznie przygotowanych jest 16 zmian, prace nad pierwszymi z nich rozpoczną się w listopadzie i będą trwać jeszcze na początku przyszłego sezonu.

Na początek planowane jest dodatkowe ogrodzenie w kilku częściach toru, jak i zamknięcie Schwedenkreuz dla kibiców. Następnie dodatkowe bariery oraz zgodne ze standardami FIA siatki zabezpieczające będą umieszczone wzdłuż Döttinger Höhe, by zabezpieczyć biegnącą wzdłuż toru drogę.

Na odcinku 500 metrów w sekcji Flugplatz zostanie położona nowa nawierzchnia, by wyrównać pięć wybojów, jakie powstały w trakcie użytkowania toru, z których szczególnie jeden był odpowiedzialny za odrywanie się samochodów od ziemi na tym odcinku.

Flugplatz | © ADAC Zurich 24h-Rennen

Schumacher zapewnia jednak, że zmiany nie wpłyną negatywnie na wizerunek i obraz toru. „Unikalny charakter Nordschleife się nie zmieni. Jest on ważny nie tylko dla sportu motorowego, ale także dla przemysłu samochodowego, który od dekad testuje tutaj samochody”.

Źródło: dailysportscar.com