FIA przyznaje status

FIA przyznała Serii 24h oficjalny status międzynarodowej serii wyścigów. Oznacza to, iż przyznawane tu wyniki i nagrody będą wiążące dla raportów FIA.

Mimo wciąż rosnącego statusu wyścigu 24h w Dubaju, który za bataliami w Nürburgring i Spa-Francorchamps, powoli staje się jedną z czołowych rywalizacji tego typu dla pojazdów GT – Seria 24h wciąż traktowana była jako pojedyncze rywalizacje organizowane przez holenderską grupę Creventic. Jeszcze rok temu, w praktyce składała się ona z wyścigów w Dubaju, na Węgrzech oraz w Hiszpanii (australijski Bathurst dołączył do niej jako podoba impreza organizowana na Antypodach) – tegoroczny sezon poszerzył ją jednak już do pięciu rywalizacji, a przyszły składał się będzie z sześciu, z czego trzy będą trwały okrągłą dobę. Zainteresowanie serią i coraz większa ilość coraz poważniejszych konkurentów sprawiła, że FIA postanowiła nadać jej status rywalizacji międzynarodowej – co znaczyć będzie znacznie więcej, niż tylko nazwa.

Dzięki nadanemu statusowi, organizatorzy serii będą mogli przydzielać zwycięzcom i zespołom punkty w rywalizacji – co po sezonie pozwoli nadawać im oficjalne puchary i nagrody, honorowane przez FIA. Federacja będzie również uwzględniała wyniki owej serii w swoich statystykach dotyczących kierowców i zespołów – a to będzie z większą wagą wpływać na ich status co do rangi danego kierowcy. Oczywiście, status międzynarodowej serii honorowanej przez FIA przyniesie tu korzyści także marketingowe – i to zarówno serii, jak i jej organizatorom.

Przyszłoroczna Seria 24h składać się będzie z sześciu odsłon, z czego trzy wyścigi (Dubaj, Barcelona i nowy Paul Ricard) będą trwały 24 godziny. Pierwszy z nich, styczniowy 24h Dubai odbędzie się już za miesiąc – na wstępnej liście startowej widnieje prawie 100 pojazdów, z czego prawie 30 to samochody czołowej kategorii GT3. Udział zapowiedziały m.in. dwie załogi z Polski, w tym broniąca honoru ubiegłorocznego triumfu w kategorii 997 ekipa Platinum Racing – a także dwójkę Polaków startujących w innych ekipach, Macieja Dreszera w Toyocie GT86 oraz Gosię Rdest zapisaną do Golda Diesel ekipy KPM Racing.