Rząd Kataru poprosił o przesunięcie finału Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych. Dwa ostatnie wyścigi miałyby się odbyć w jeden z listopadowych piątków.
Nie byłaby to pierwsza taka zmiana. Dla Nürburgring Nordschleife włodarze serii WTCC zrobili już wyjątek, przesuwając wyścigi na sobotę. Prośba władz Kataru wynika z odbywającego się w tym czasie szczytu politycznego, a także innych wydarzeń pobocznych. Propozycja została oficjalnie potwierdzona przez szef serii WTCC, François Ribeiro na torze Slovakia Ring.
Najbardziej prawdopodobnym terminem zakończenia sezonu jest 27 listopada. „Tym zajmuje się już Światowa Rada Sportów Motorowych FIA. Katarski Związek Motorowy przed chwilą poinformował nas, że rząd Kataru poprosił o nieprzeprowadzanie żadnych widowisk 3 listopada z powodu odbywającego się w tym czasie szczytu politycznego, z którym łączy się rezerwacja wszystkich hoteli” - podsumował Ribeiro. Wydaje się więc, że przesunięcie finału WTCC jest konieczne i FIA przystanie na prośbę katarskiego rządu.
Szef serii WTCC zauważył jednak inny problem: „Jeśli pojedziemy tydzień wcześniej niż zaplanowaliśmy, to nasz termin zacznie kolidować z Rajdowymi Mistrzostwami Świata, a także wyścigiem Formuły 1 w Brazylii. Tydzień później F1 będzie gościć Abu Dhabi. Dlatego zaproponowałem, aby przesunąć ten wyścig, ale na piątek wieczór”. Wtedy kibicie mogliby oglądać wyścigi pod sztucznym oświetleniem, co zdarzyłoby się pierwszy raz w historii WTCC. Już podczas zeszłego weekendu wyścigowego Mistrzostwa Świata Samochodów Turystycznych na Slovakia Ring pokrywały się z wyścigiem Formuły w Austrii, co nie spotkało się z aprobatą widzów.
Źródło: motorsport-total.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
