Zdaniem Elfyna Evansa istnieje niskie prawdopodobieństwo, że w czasie Rajdu Polski DMACK zaprezentuje podobne tempo do tego z poprzedniego sezonu.
Rok temu Ott Tänak jeżdżący w zespole DMACK był bardzo bliski wygrania rajdu w Polsce i tylko przebita opona na jednym z niedzielnych odcinków nie pozwoliła mu stanąć na najwyższym stopniu podium. Podczas Rajdu Walii Estończyk po raz kolejny zaprezentował wyśmienite tempo i tylko on był w stanie zagrozić mistrzowi świata.
W obecnym sezonie DMACK zmienił swoją strategię i zamiast koncentrować się na przygotowaniu opon pod pojedyncze rajdy w celu wywalczenia najlepszych wyników, stara się dopasować ogumienie pod kątem całego sezonu.
„W poprzednim roku mieliśmy dwa wspaniałe rajdy związane z dobrą pracą opon: Rajd Polski i Rajd Walii”
– mówił Elfyn Evans. „W tym sezonie czerpaliśmy już korzyści z doboru opon w Portugalii, Meksyku, Argentynie i Sardynii, dlatego zmiana była pozytywna. Prawdopodobnie nie zobaczymy takiej przewagi w Rajdzie Polski jaką DMACK miał rok temu, chyba że będzie naprawdę mokro”
.
„W tak szybkim rajdzie jak Polska, ważne jest aby pokazać dobre tempo już od samego początku – trudno jest powrócić do dobrego rytmu, gdy choćby nawet raz złapiesz zadyszkę”
.
Elfyn Evans bliski był wygrania tegorocznego Rajdu Argentyny (przegrał rywalizację z Thierrym Neuvillem o zaledwie 0,7 s). Walijczyk plasuje się na szóstym miejscu z dorobkiem 53 punktów.
Źródło: eurosport.co.uk
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
