M-Sport będzie stosował polecenia zespołowe

Szef M-Sportu zapewnił, że pomoże swoim kierowcom w walce o tytuł i w przypadku konieczności użyje poleceń zespołowych.

Po pięciu rundach sezonu M-Sport znajduje się w najbardziej komfortowej sytuacji. Brytyjski zespół prowadzi w klasyfikacji producentów (drugi Hyundai traci 22 punkty), a Sébastien Ogier plasuje się na czele klasyfikacji kierowców. Mistrz świata ma przewagę 16 punktów nad drugim Latvalą i 18 oczek nad trzecim Neuvillem. Seria szutrowych rund utrudni jednak zadanie Francuzowi, który przez pierwszy dzień rywalizacji będzie zmuszony czyścić trasy.

Malcolm Wilson zapewnił jednak, że gdy zajdzie taka konieczność, użyje poleceń zespołowych, aby pomóc Ogierowi zdobyć większa liczbę punktów, a w ostateczności – tytuł mistrzowski.

„Chcę wygrać mistrzostwa w klasyfikacji kierowców i to największa szansa jaką miałem od momentu, gdy tu się znajduję. Być może to także ostatnia taka szansa. Jeśli będę musiał użyć poleceń zespołowych, zrobię to”.

Szef M-Sportu przyznał jednak, że wyda polecenia swoim kierowcom także w przypadku, gdy to inny z nich będzie najbliższy wywalczenia tytułu.

„Jestem przekonany, że Seb nie byłby szczęśliwy z tego powodu, ale gdyby sprawy się odwróciły i to Ott miałby największe szanse na wygraną, zrobiłbym to. Tak, nie jest to najlepsza część naszej pracy i ciężko z tym żyć, ale gdybyśmy znaleźli się w takiej sytuacji byłoby wspaniale”.

Źródło: motorsport.com