Latvala: Nie spodziewałem się, że wygram

Jari-Matti Latvala, który wygrał pierwszy od 11 miesięcy rajd WRC, będący jednocześnie pierwszym triumfem Toyoty od 1999 roku przyznał, że nie spodziewał się wygranej.

Kierowca Toyoty, który triumfował w Rajdzie Szwecji, już od samego początku rajdu pokazał się z bardzo dobrej strony, wygrywając pierwszy odcinek specjalny. Tempo fińskiego kierowcy nie mogło jednak równać się z dyspozycją Thierry'ego Neuville'a, który nieprzerwanie liderował od piątkowego popołudnia. Wypadek Belga na ostatnim sobotnim odcinku specjalnym pozwolił jednak Latvali objąć pozycję lidera, której Fin nie oddał już do samego końca. 31-latek przyznał jednak, że nie spodziewał się wygranej w walce z Ottem Tänakiem, który na rozpoczęciu niedzielnej rywalizacji tracił do niego zaledwie 3,8 s.

„To niesamowite uczucie. Zwycięstwo smakuje dokładnie tak samo, jak moja pierwsza wygrana w 2008 w tym samym rajdzie” – mówił Latvala. „Tamto zwycięstwo było wielką niespodzianką, ale podobnie było i tym razem, ponieważ gdy patrzyłem na moje sobotnie tempo, byłem przekonany że Ott Tänak wygra ten rajd. Odcinki pasowały jednak bardzo mojemu stylowi jazdy i samochodowi i mogłem pojechać na innym poziomie” - opowiadał fiński kierowca.

Latvala w niedzielę nie dał swoim rywalom żadnych szans. Nie dość że wygrał dwa pierwsze odcinki specjalne, to zgarnął pełną pulę punktów za pierwsze miejsce na Power Stage. Na mecie zawodnik Toyoty przyznał, że był to jego najlepszy Power Stage w całej karierze. Trzydzieści punktów za Rajd Szwecji pozwoliło mu wskoczyć na czoło tabeli, dzięki czemu jest pierwszym nowym liderem od trzech lat, zastępując w tej roli Sébastiena Ogiera.

Kilka dni temu Latvala opowiadał o swoich doświadczeniach z 2016 roku związanych z jazdą u boku mistrza świata. Fin przyznał się, że starał się skopiować styl jazdy i dane Francuza, co nie przynosiło żadnych rezultatów, co razem ze spadkiem motywacji sprawiło, że zaliczył jeden z najgorszych sezonów w swojej karierze.

„Moje wyniki pogorszyły się w drugiej połowie ubiegłego roku i mogę szczerze powiedzieć, że straciłem pewność siebie” – mówił Latvala. „Kiedy więc dostałem szansę na dołączenie do Toyoty i start od zupełnego zera, był to dla mnie ogromny zastrzyk motywacji. W naszym teamie panuje fantastyczny duch współpracy i to pomogło mi w powrocie do jazdy na takim poziomie, jak to bywało w przeszłości” - zakończył nowy lider klasyfikacji generalnej mistrzostw świata.

Źródło: motorsportweek.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze