Były kierowca Volkswagena Jari-Matti Latvala w przyszłym sezonie Rajdowych Mistrzostw Świata będzie jeździł w barwach zespołu Toyoty.
Uważa się, że Latvala uzgodnił w tym tygodniu szczegóły dotyczące umowy z szefem zespołu Toyota Gazoo Racing – Tommim Makinenem – i rozpocznie testy Yarisa WRC po prezentacji samochodu, która odbędzie się w przyszły wtorek w Helsinkach.
Źródła wskazywane przez serwis Autosport potwierdzają, że Latvala dołączy do Juho Hänninena w głównym składzie Toyoty, dla której będzie to pierwszy od 1999 roku sezon w WRC. Esapekka Lappi, który również był jednym z głównych kandydatów do znalezienia posady w japońskim zespole, najprawdopodobniej zasiądzie za kierownicą trzeciego samochodu, który pojawi się na rajdowych trasach na wiosnę.
Latvala na razie nie chciał potwierdzić podpisania umowy z Toyotą.
„Nie mogę potwierdzić, że podpisałem kontrakt. Negocjowałem wspólnie z moim menedżerem Timo Jouhkim warunki z Tommim, ale nie mogę powiedzieć, że umowa została już podpisana”
– powiedział Latvala w rozmowie z Autosportem.
Zapytany, czy jest pewien tego, że pojawi się na starcie nowego sezonu w Monte Carlo, fiński kierowca odparł: „Gdybym został o to zapytany tydzień temu, to odrzekłbym, że jest to mało prawdopodobne, jednak teraz zaczynam być bardziej pewny siebie”
.
Latvala dodatkowo stanowczo zaprzeczył, że uczestniczył w testach nowego Yarisa WRC, zaznaczając, że zespoły umożliwiały tego typu jazdę wyłącznie Sébastienowi Ogierowi.
„Producenci naprawdę chcą Sébastiena, więc byli gotowi zorganizować mu testy w samochodzie, jednak tak nie było w moim przypadku. Jestem w stanie to zrozumieć – ale nie zapominajmy, że Citroën odmówił Sebowi takiej opcji. To nie jest takie proste, gdy nie chcą dać ci możliwości przetestowania [samochodu]”
.
Spodziewana umowa Latvali z Toyotą znacząco komplikuje sytuację innemu z byłych kierowców Volkswagena – Andreasowi Mikkelsenowi – który również był bliski dołączenia do japońskiego teamu. Zwycięzca tegorocznego Rajdu Polski i Rajdu Australii musi teraz oczekiwać, jak zakończy się sprawa z Ogierem. W przypadku aktualnego rajdowego mistrza świata realne są dwie opcje – dołączenie do M-Sportu lub do prywatnego zespołu, który może przejąć przygotowane przez Volkswagena samochody. Z kolei szanse na dołączenie Francuza do Citroëna w ostatnim czasie zmalały.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.