Fenomenalny debiut Rosenqvista

Znany głównie ze swoich występów w Mistrzostwach Formuły E Felix Rosenqvist zakończył swój pierwszy wyścig w serii IndyCar na ulicach St. Petersburga na czwartym miejscu.

Szwed dołączył na ten sezon do zespołu Chip Ganassi Racing, gdzie został zespołowym kolegą pięciokrotnego mistrza serii Scotta Dixona. Po zakwalifikowaniu się na trzeciej pozycji do inauguracji sezonu, 27-latek już na starcie objął drugie miejsce, a na 24. okrążeniu wyprzedził prowadzącego Willa Powera. Rosenqvist prowadził łącznie przez 31 ze 110 okrążeń niedzielnego wyścigu, a poza podium znalazł się głównie ze względu na mniej skuteczną strategię jego ekipy.

„To był najtrudniejszy wyścig mojego życia” – powiedział kierowca CGR. „Jestem wykończony. Jazda przez ponad dwie godziny pomiędzy ścianami, gdzie liczy się każda sekunda, bez wspomagania kierownicy to prawdziwe wyzwanie fizyczne i psychiczne. Co więcej, ucisnął mi się nerw w prawej ręce i ostatnie 40 okrążeń musiałem w zasadzie prowadzić jedną ręką. Cieszę się, że ciężko trenowałem przez zimę i jestem dumny z tego, co osiągnąłem. Mamy solidne fundamenty pod rozwój w dalszej części sezonu”.

„Straciłem trochę na zjazdach do boksów. Za pierwszym razem nie mogłem wbić biegu, a po drugim znalazłem się w sytuacji koło-w-koło z Powerem. Pomyślałem, że mógłby zostawić mi nieco więcej miejsca, ale prawdę mówiąc nie wiem, jakie obowiązują tutaj zasady, zatem nie widzę problemu”.

Źródło: motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze