F3 zakończyła testy w Barcelonie, Minì i Boya najszybsi

Formuła 3 ponownie zawitała w Hiszpanii w ramach testów, które trwały trzy dni na torze Barcelona-Catalunya. Mimo kiepskiej pogody, na torze dominowała Prema i Campos Racing.

Gabriele Minì z Prema Racing zdominował dzień otwarcia sezonowych testów na torze Circuit de Barcelona-Catalunya, osiągając najszybszy czas okrążenia zarówno w sesji porannej, jak i popołudniowej. Rano jego czas okrążenia wynosił 1:28,313, nieznacznie wyprzedzając Samiego Meguetounifa z Tridentu o 0,086 s. Po południu Minì kontynuował swoją dobrą formę, uzyskując kolejny najlepszy czas 1:28,384, będąc szybszym od Mariego Boyi z Campos Racing o ponad dwie dziesiąte sekundy.

Przez cały dzień na szczycie tabeli liderów na zmianę znajdowali się różni kierowcy, w tym Charlie Wurz, Luke Browning, Santiago Ramos i Mari Boya. Jednak to Minì konsekwentnie notował dobre występy, ostatecznie kończąc dzień z najlepszym wynikiem.

Minì wyraził zadowolenie z wyników swoich i zespołu, podkreślając, że drużyna koncentruje się na testowaniu różnych ustawień i konfiguracji, aby poprawić swoje wyniki przed nadchodzącymi wyścigami: „Było całkiem nieźle, czułem się całkiem dobrze w samochodzie, a także udało mi się przejechać przyzwoite okrążenie, które rano wystarczyło na P1. Mieliśmy dziś okazję przetestować wiele rzeczy i myślę, że znaleźliśmy kilka dobrych ulepszeń. Zdajemy sobie jednak sprawę, że to tylko testy. Wiemy, że w każdej chwili wszystko może się wydarzyć, więc bycie najszybszym zespołem we wszystkich sesjach o pół sekundy nie zmienia niczego przed właściwym weekendem”.

Pierwszego dnia testów Kacper Sztuka był 19. i 13. Piotr Wiśnicki zajał tego dnia 30. i 24. pozycję.

Drugiego dnia Boya kontynuował dobrą formę Campos Racing, ustanawiając najlepszy czas w sesji porannej, który wynosił 1:26.646. Jego kolega z drużyny, Oliver Goethe, również pokazał dobre wyniki, ustanawiając najlepszy czas okrążenia podczas sesji popołudniowej z wynikiem 1:28.213.

„Drugi dzień był naprawdę dobry, tak samo jak pierwszy” – powiedział Boya. „Tor znacznie się poprawił w porównaniu z wczoraj, jestem naprawdę zadowolony z pracy, którą wykonujemy i jestem naprawdę dumny z zespołu. Współpracujemy z inżynierami i myślę, że wykonujemy dobrą robotę. Czuję się pewnie w samochodzie i przez cały czas, gdy jesteśmy na torze, jesteśmy na szczycie lub blisko niego. To dodaje mi dużej pewności co do Imoli, zwłaszcza że jest to kolejne wydarzenie. Pracujmy więc dalej w ten sposób, ponieważ uważam, że zmierzamy we właściwym kierunku”.

Dobre wyniki Boyi w testach kontrastują z jego dotychczasowymi wynikami w mistrzostwach. Pomimo wyzwań związanych z wyścigami, Boya wierzy w zdolność zespołu do walki o zwycięstwa.

Drugiego dnia testów Sztuka uzyskał 30. i 11. czas okrążenia, Wiśnicki 26. i 23.

Ostatniego dnia testów Boya ponownie narzucił tempo w sesji porannej, uzyskując najlepsze okrążenie w czasie 1:27.034. Leonardo Fornaroli z Tridentu był liderem sesji popołudniowej, z czasem 1:28.444. Deszczowa pogoda początkowo miała wpływ na poranną sesję, ale gdy warunki się poprawiły, Boya odzyskał pozycję na szczycie, podkreślając dobrą formę Campos Racing.

Ostatniego dnia testów Sztuka był 20. i 29., Wiśnicki 23. i 12.

Testy w Barcelonie dostarczyły zespołom i kierowcom cennych informacji potrzebnych do przygotowań do nadchodzących wyścigów. Efekty analizy danych zebranych w trakcie tych trzech dni będzie można obserwować już w maju podczas 3. rundy sezonu rozgrywającej się na Imoli.

Źródło: fiaformula3.com, fiaformula3.com, fiaformula3.com, fiaformula3.com, fiaformula3.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze