W zeszłym roku, tryumfatorem serii GP3 okazał się młody Nowozelandczyk, Mitch Evans. Z nowymi sponsorami i nagrodą w wysokości 200.000 euro od Pirelli zdecydował się na kontynuowanie swojej kariery w GP2. Z tego wywiadzie dowiecie się o podobieństwach i różnicach między tymi seriami.
Jaka jest podstawowa różnica pomiędzy oponami stosowanymi w GP2, a tymi w GP3?
Mitch: „Podstawową różnicą jest oczywiście to, że opona GP2 jest dużo bardziej wytrzymała, gdyż musi przyjąć na siebie dużo więcej energii i zmagać się z dużo większymi siłami. Ich ogólna charakterystyka jest jednak bardzo podobna. Zarówno dla GP3, GP2 i F1 baza zawsze jest ta sama i myślę, że to bardzo dobre podłoże, przechodząc z jednej kategorii do drugiej czujesz jedynie delikatną zmianę.”
Jak najlepiej radzić sobie z oponami?
Mitch: „To zależy od toru, ale jeśli chodzi o Barcelonę, to wszyscy wiemy, że ten obiekt nie obchodzi się łagodnie z oponami, więc musisz się o nie specjalnie troszczyć. Oznacza to, że musisz być bardzo uważny, aby nie zniszczyć ich już na wyjazdowym okrążeniu i dać im się poprawnie rozgrzać. Następnie należy się z nimi obchodzić najbardziej delikatnie, jak tylko to możliwe; wydaje mi się, że to właśnie najlepszy sposób.”
W GP2 dużo więcej zależy od strategii, jak odnajdujesz się w tym aspekcie?
Mitch: „Tak, to bardzo interesujące i edukacyjne! Poświęcamy godziny na rozmowy i rozważania na temat różnych kombinacji. Tak naprawdę wszystko sprowadza się do doświadczenia i instynktu, jednak prowadzimy też wiele testów i symulacji, by sprawdzić co teoretycznie jest dla nas najlepszym rozwiązaniem. W praktyce wygląda to tak, że nie wszystko się pokrywa, gdyż mamy do czynienia z bardzo wieloma zmiennymi.”
Jak z perspektywy opon seria GP3 przygotowuje kierowcę do startów w GP2?
Mitch: „To zawsze było dobrym przygotowaniem, a teraz jest to jeszcze lepsze, gdyż samochód nowej generacji GP3 jest jeszcze bardziej zbliżony do tego z GP2. To również odbija się na oponach. Wiedza zdobyta na torach jest bardzo pomocna, jednak w GP2 dochodzi ci bardzo ważny czynnik: strategia, która otwiera przed tobą szeroki wachlarz nowych możliwości.”
Czy jest jakaś różnica w zarządzaniu oponami GP2, a GP3?
Mitch: „Jest delikatna różnica. W głównym wyścigu GP2 na początku możesz bardziej naciskać, gdyż i tak czeka się pit stop, więc możesz przez to podnieść wydajność opon. W GP3 musisz jedynie skupić się na tym, aby odpowiednio zadbać o jeden komplet opon na dystansie pojedynczego wyścigu, tak jak podczas niedzielnego sprintu GP2, co tak naprawdę nie jest bardzo trudne.”
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.