Kubica: To był dość skomplikowany i chaotyczny wyścig

Choć Louis Delétraz, Robert Kubica i Yifei Ye drugi raz z rzędu zakończyli wyścig Europejskiej Serii Le Mans poza podium, powiększyli swoją przewagę w klasyfikacji generalnej na dwie rundy przed końcem sezonu.

Na włoskim torze Monza zespół Kubicy startował za głównymi rywalami – Romanem Rusinowem i Franco Colapinto z G-Drive Racing, których wspomagał w ten weekend Mikkel Jensen. Jeszcze przed pierwszymi zjazdami do boksów Ye wyprzedził jednak Rusinowa, który miał niedługo później spaść niemal na sam koniec stawki, po tym jak w jego prototypie zabrakło paliwa.

Rosjanin chciał bowiem uniknąć dodatkowego zjazdu do boksów w trakcie okresu samochodu bezpieczeństwa – ten pokrzyżował plany także Team WRT, który nie zdążył ściągnąć swojego samochodu do boksów przed wywieszeniem żółtych flag, co wiązało się z niemożliwą już do odrobienia stratą wobec ekip Panis Racing i United Autosports.

Gdy Kubica wsiadał do samochodu jako drugi kierowca, załoga #41 znajdowała się na 6. pozycji. Polak podczas swojej zmiany zyskał na torze trzy pozycje, lecz ostatecznie w końcówce Delétraz nie mógł utrzymać za sobą rywali z Jota, więc cała trójka uplasowała się tuż poza podium.

„To był dość skomplikowany i chaotyczny wyścig” – komentował Kubica. „Po początkowych problemach związanych z pojawieniem się samochodu bezpieczeństwa później udało nam się utrzymać dobre tempo i przez długą chwilę wydawało się, że uda nam się zdobyć miejsce na podium. Nie mieliśmy jednak szczęścia z pit-stopami i ostatecznie spadliśmy na 4. lokatę. Samochód spisywał się jednak dobrze i z tego możemy być zadowoleni. W najbliższych tygodniach skupię się na obowiązkach w Alfa Romeo Racing ORLEN i 24h Le Mans. Udział w słynnym maratonie będzie dla mnie ogromną przygodą i wyzwaniem, do którego należy podejść z respektem”.

Najważniejsze dla załogi Team WRT było jednak pokonanie ósmych na mecie rywali z G-Drive Racing, co pozwoliło powiększyć przewagę na czele klasyfikacji generalnej z trzech do jedenastu punktów.