Néstor Girolami odniósł swoje drugie zwycięstwo w sezonie 2022 Pucharu Świata Samochodów Turystycznych FIA WTCR. Utrzymał się on na torze podczas pierwszego wyścigu na torze Vallelunga, który upłynął pod znakiem problemów z oponami.
Jeszcze przed rozpoczęciem wyścigu, do boksów zjechały wszystkie samochody Lynk & Co. Zespół Cyan Racing zdecydował się wycofać zupełnie z rywalizacji w ramach protestu, po doświadczeniu licznych awarii opon podczas treningów i kwalifikacji.
Z pole position wystartował Girolami, którego próbował atakować lider klasyfikacji generalnej Mikel Azcona. Pierwsza dwójka jechała obok siebie aż do czwartego zakrętu, kiedy to Girolami w końcu wysforował się do przodu.
Za ich plecami, Nathanaël Berthon wyprzedził Norberta Michelisza w walce o trzecią lokatę. Tę walkę wykorzystał Gilles Magnus, który najpierw wyprzedził Mehdiego Bennaniego, a następnie wcisnął się przed Michelisza.
Już po dziesięciu minutach nastąpiły pierwsze problemy z oponami. Bennani i Tiago Monteiro niemal jednocześnie przebili lewą przednią oponę, przez co Portugalczyk wypadł z toru i przejechał przez żwirowe pobocze. Po chwili oponę przebił także jego zespołowy kolega Attila Tassi.
W połowie dystansu lewą przednią oponę przebił Berthon, co również doprowadziło do tego, że z dużą prędkością wypadł z toru. Próbując go ominąć, wycieczkę na pobocze odbyli także Tom Coronel i Robert Huff – ten ostatni również musiał zjechać do boksów na zmianę opon.
Po tych incydentach tor był bardzo zanieczyszczony i dyrektor wyścigu zdecydował o wyjeździe samochodu bezpieczeństwa.
Rywalizacja została wznowiona na dwa ostatnie okrążenia. Girolami wykorzystał restart, aby odjechać od Azcony, lecz ten szybko go dogonił i walczył o zwycięstwo. Hiszpan nie zdołał jednak zaatakować Argentyńczyka, który minął linię mety z przewagą 0,248 sekundy.
Korzystając na pechu Berthona, na trzecie miejsce awansował Gilles Magnus, którego próbował atakować Norbert Michelisz. Po wizycie w boksach, Tassi przebił się na piątą pozycję, przed Coronela. Siódmy był Esteban Guerrieri, który dojechał do mety pomimo wybuchu turbosprężarki. Czołową dziesiątkę uzupełnili Huff, Berthon i Bennani.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.