Hiszpania wyścig 1 i 2

Zwycięzcą pierwszego wyścigu w Hiszpanii był Yvan Muller zasiadający za kierownicą Seata, podium uzupełnili jego zespołowi koledzy - Tiago Monteiro i Gabriele Tarquini. Wśród kierowców niezależnych zwyciężył Tom Coronel, plasując się w ogólnej klasyfikacji na siódmej pozycji.

W drugim wyścigu pierwsze zwycięstwo w tym sezonie dla BMW zdobył Augusto Farfus, wyprzedzając kolegę z zespołu Jorga Mullera, podium uzupełnił Gabriele Tarquini. Tym razem wśród kierowców niezależnych zwyciężył Stefano D'Aste, który wyprzedził Toma Coronela.

Wyścig 1: Wyścig rozpoczął się od startu lotnego przy pochmurnej pogodzie, tuż po starcie na torze zrobiło doszło do małego zamieszania. Po lewej stronie toru agresywnie przepychał się kierowca BMW Augusto Farfus, a wejściu do pierwszego zakrętu bokiem postawiło Chevroleta prowadzonego przez Alana Menu. W wyniku tego z toru zostały wypchnięte dwa Seaty, największym pechowcem okazał się Jordi Gene, w którego samochodzie uszkodzeniu uległo zawieszenie i musiał on zakończyć występ w wyścigu.

Podczas drugiego okrążenia gdy stawka się dość znacznie rozciągnęła, z toru wypadł Kristian Poulsen. Również na tym samym okrążeniu Farfus i Huff dogonili Seata prowadzonego przez Bennaniego. Farfus wyprzedził szybko Bennaniego, po czym ten musiał nieznacznie odpuścić gaz i wtedy wpadł na niego Robert Huff. Marokańczyk wykonał widowiskowy piruet, lecz był zdolny do dalszej jazdy. W samochodzie Brytyjczyka uszkodzeniu uległa opona.

W czołówce panował spokój, na 5 okrążeniu Tarquini popełnił błąd i musiał oddać drugą pozycję koledze z zespołu – Tiago Monteiro. W dalszej części stawki przebijali się kierowcy, którzy mieli pecha podczas pokonywania pierwszego zakrętu. Mocno atakowali Alex Zanardi, Rickard Rydell oraz kierowcy Chevroletów którzy znaleźli się w pomiędzy kierowcami niezależnymi.

Bój o ósmą pozycję, dająca start z pierwszego pola do drugiego wyścigu toczyli, Sergio Hernandez i Stefano D'Aste, zwycięsko z tego pojedynku wyszedł ten pierwszy. W czołowej ósemce znaleźli się również Jorg Muller, Augusto Farfus, Andy Priaulx i Tom Coronel.

Koniec stawki jak zawsze zamykali kierowcy Łady, który na wyścigi w Hiszpanii dostali nowy silnik dający 20 KM więcej, lecz jak na razie przysparza on same problemy.

Wyścig 2: Start do wyścigu rozpoczął tradycyjne z pól startowych, lecz podczas pierwszego zakrętu obyło się bez żadnych incydentów, a na czoło wysunęła się czwórka zawodników bawarskiej marki. Podczas pierwszego okrążenia Mehdi Bennani znów zaliczył piruet, przez co znalazł się na ostatniej pozycji w wyścigu.

Gabriele Tarquini podczas drugiego okrążenia, rozpoczął walkę o pozycję wyprzedzając Andy'ego Priaulxa i awansując dzięki temu na drugą pozycję. Na trzecim okrążeniu wyprzedził Sergio Hernandez, to samo uczynił również Priaulx. W tym samym czasie prowadzenie w wyścigu objął Augusto Farfus wyprzedzając swojego zespołowego kolegę Jorga Mullera.

Świetnym startem popisał się Alex Zanardi który startował z 12 pozycji, a na 4 okrążeniu był już piąty, gorzej poszło Tomowi Coronelowi który wypadł z punktowanej ósemki.

W środku stawki znów znaleźli się kierowcy Chevroleta którzy podczas, tego weekendu byli wolniejsi nawet od kierowców niezależnych. Zespół ten w Hiszpanii nie zdobył żadnych punktów.

Andy Priaulx nie podając się na ósmym okrążeniu odzyskał trzecią pozycję, lecz nie na długo bo już na następnym okrążeniu odebrał mu ją ponownie Tarquini. Walka między tymi kierowcami toczyła się do samego końca, a na dwóch pierwszych pozycjach sytuacja nie zmieniła się aż do mety.

Na końcu stawki po raz kolejny zameldowali się kierowcy Łady, a Jaap van Lagen zakończył ściganie po zaledwie trzech okrążeniach. Następne rundy zostaną rozegrane 21 czerwca na Czeskim torze Autodrom Brno, będą to 11 i 12 runda tegorocznych mistrzostw.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze