Rob Huff był najszybszy podczas obu 4-godzinnych sesji także drugiego dnia testów Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych.
Brytyjczyk jadący za kierownicą Citroëna C-Elysée zespołu Münnich Motorsport był tym samym najszybszy podczas wszystkich mierzonych sesji, a całe testy zakończył z najlepszym czasem 1:52,497, uzyskanym na nowych oponach.
Drugi najlepszy czas dnia uzyskał Tom Coronel w Chevrolecie RML od ROAL Motorsport. Holender, który był nieobecny w Monzy we wtorek, w środę wykręcił 1:53,255. Jedynym pozostałym kierowcą, który zmieścił się w sekundzie straty do Huffa był Tom Chilton z wynikiem 1:53,340.
Kierowcy Hondy tym razem zajęli pozycje czwartą i piątą – Tiago Monteiro był szybszy od Norberta Michelisza. Samochód Portugalczyka musiał być sprawdzony przed rozpoczęciem dzisiejszych aktywności, po tym jak poprzedniego dnia się zapalił, lecz później bez problemu przejechał 56 okrążeń.
Inaczej niż wczoraj, to kierowcy fabrycznego zespołu Volvo okupowali dół tabeli z czasami. Szwedzka ekipa ostentacyjnie zdecydowała się nie ujawniać swojego tempa, bowiem zdemontowała transpondery w samochodach Yvana Mullera i Theda Björka podczas porannej sesji.
Po zakończeniu dwudniowych testów na torze Monza, kolejną okazją do zobaczenia aut WTCC w akcji będzie inauguracja sezonu w Marrakeszu na początku kwietnia.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
