Wyścigowy Mistrz Polski z sezonu 2022 Jerzy Drabent powrócił do stawki Work Stuff Super S Cup i zdominował pierwszy wyścig ósmego sezonu na Torze Poznań. Podium uzupełnili Damian Stachowiak i Jakub Klatta.
Po wygraniu piątkowych kwalifikacji, Drabent rozpoczynał pierwszy z trzech wyścigów weekendu na pole position, mając obok siebie debiutującego Macieja Szubczyńskiego. Pierwsza dwójka utrzymała pozycje w pierwszym zakręcie, lecz nie trwało długo zanim doszło do przetasowań.
Już na dojeździe do „uśmiechu szatana” atak na drugą pozycję przypuścił ruszający z piątego pola, wyprzedzając za jednym razem Damiana Stachowiaka i Szubczyńskiego. Stachowiak uporał się z Szubczyńskim na kolejnym kółku i rozpoczął pościg za Klattą, a Drabent był w tym momencie już dwie sekundy z przodu.
Stachowiak nie zatrzymywał się i na piątym okrążeniu wyprzedził Klattę odważnym atakiem w czwartym zakręcie. W tym samym miejscu walczyli również Adam Nojman z Filipem Sterczewskim, a w wyniku kontaktu aktualny mistrz wypadł poza tor i uszkodził chłodnicę.
Nojman powrócił do alei serwisowej, dzięki czemu wyścig nie musiał być neutralizowany. Po drodze pozostawił za sobą ślad płynu chłodniczego, który miał wywołać niemałe zamieszanie. O ile czołówka bez problemu poradziła sobie ze śliską nawierzchnią, za nimi kilku zawodników obracało się i traciło pozycje.
Nic nie mogło jednak przeszkodzić Drabentowi, który odniósł swoje pierwsze zwycięstwo od 2023 roku z przewagą 1,744 sekundy nad Stachowiakiem. Klatta był trzeci, przed Filipem Sterczewskim i Maciejem Szubczyńskim.
Walka o szóste miejsce trwała do samego końca, a zwycięsko wyszedł z niej Tomasz Urbański, pokonując Grzegorza Stępnia i Macieja Wachowiaka, którzy przekroczyli linię mety niemal równocześnie. Punkty za dziewiąte miejsce dowiózł Konrad Miler.
Pozostałe dwa wyścigi Work Stuff Super S Cup zaplanowano na niedzielę.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.