Kolejny rywal Jamie Greena obawia się, że nie będzie miał wiele do powiedzenia w walce o tytuł, bo zwycięstwo lidera z Audi Sport Team Rosberg jest bardzo prawdopodobne.
Mike Rockenfeller uważa, że to nie tylko trzy wygrane w czterech dotychczasowych wyścigach sprawiły, że Green urósł do roli faworyta Niemieckich Mistrzostw Samochodów Turystycznych. Kierowca Audi Sport Team Phoenix podkreślił, że jego rywal, choć jednocześnie kolega z Audi, już podczas pierwszego wyścigu sezonu pokazał, jak dobrze wyczuwa auto. „Sądzę, że pokonanie Jamie będzie bardzo trudne. On i jego samochód idealnie do siebie pasują, tworzą całość. I Green zdaje sobie z tego sprawę”
– powiedział Rockenfeller w rozmowie z reporterem „Sportradio 360”.
Green rozpoczął sezon DTM od wykręcenia najlepszego czasu w pierwszym dniu testowym. Swoje zwycięstwo odniósł jeszcze na Hockenheim, a dwa kolejne na Lausitzring. Na 100 możliwych punktów brytyjski kierowca zebrał aż 75, co uhonorowało go pozycją lidera w klasyfikacji ogólnej kierowców. „To niewiarygodnie dobry wynik”
- skomentował ten bilans Rockenfeller.
„To sprawiło, że Green jest teraz bardzo pewny siebie, co ma wpływ na to, że trudno będzie nam z nim walczyć. W tych wyścigach istotne jest, co siedzi kierowcy z tyłu głowy”
– kontynuował mistrz z roku 2013, który obecnie zajmuje 6. miejsce w klasyfikacji ogólnej kierowców. „Gdy jesteś na fali, to możesz wycisnąć dodatkowe dziesiętne części sekundy na okrążeniu, czego nie zrobią już zawodnicy walczący o dalsze pozycje”
- zakończył Rockenfeller.
Źródło: motorsport-total.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
