Nowy zawodnik w składzie zespołu Audi – Jamie Green był najszybszy podczas przedostatniego dnia grupowych testów w Barcelonie. Nieoczekiwanie drugim czasem popisał się debiutant Pascal Wehrlein z Mercedesa.
W trzecim dniu oficjalnych testów ITR w Barcelonie wzięli udział przede wszystkim kierowcy z małym doświadczeniem w DTM. Jedynym wyjątkiem był Jamie Green i to właśnie on zakończył dzień na czele tabeli z czasami. Kierowca Audi RS5 DTM przejechał jedno okrążenie toru w czasie 1:07.171, co jest wynikiem o ponad sekundę gorszym od wczorajszego rezultatu Gary’ego Paffetta.
Po niemrawych dwóch pierwszych dniach testów w wykonaniu Audi, Green wniósł nieco optymizmu do obozu marki z Ingolstadt. „W ubiegłym roku nie byliśmy tam, gdzie chcielibyśmy być”
– powiedział Mattias Ekström w rozmowie z DTM.TV. „Mając RS5 DTM jesteśmy w lepszej sytuacji” – kontynuował Szwed. Również Timo Scheider wyraził zadowolenie z auta po swoich jazdach. Dwukrotny mistrz serii powiedział: „Ja jestem w dobrej formie - jestem bardzo, bardzo dobrze przygotowany do pracy. Zima został przez cały zespół dobrze przepracowana”. Scheider nie może się doczekać, by w końcu wystartować do pierwszego wyścigu na Hockenheim: „Mamy pozytywne wrażenia, więc mogę być optymistycznie nastawiony”. Dobre odczucia potwierdził Filipe Albuquerque. Portugalczyk z ekipy Rosberg wykręcił trzeci czas tracąc zaledwie 0,086 sekundy do Greena.
Niespodzianką dnia były czasy 18-letniego Pascala Wehrleina. Były zawodnik Formuły 3, który w ostatniej chwili zastąpił Ralfa Schumachera osiągnął najlepszy czas na poziomie 1:07.236, czyli zaledwie o 0,065 sekundy gorszy od Greena. Dobrą formę aut z gwiazdą na masce potwierdził Roberto Merhi osiągając czwarty czas. Natomiast nowy w zespole, Daniel Juncadella, który dziś nie testował, komplementował ekipę: „Czuję się w drużynie bardzo dobrze, jak w domu i jestem zadowolony z pracy. Jesteśmy szybcy”
.
Nie zachwyciło dziś BMW - cztery z pięciu ostatnich miejsc zajęli właśnie kierowcy marki z Monachium. Pierwszym z nich był Dirk Werner na siódmym, choć strata zaledwie 0,242 sekundy do najlepszego czasu sugeruje, że walka będzie bardzo wyrównana. Za nim uplasowali się Andy Priaulx i Joey Hand, a tabelę zamknął Marco Wittmann. „Atmosfera jest super - można poczuć emocje, choć napięcie jest oczywiście ogromne”
– powiedział 23-letni Wittmann.
Timo Glock, który w czwartek tylko przyglądał się kolegom, wypowiedział się na temat przygotowań w MTEK: „W nowym zespole jeszcze nie wszystko jest odpowiednio dograne, mamy wiele rzeczy do nauczenia się. Musimy poprawić się szczególnie w kwestii pit stopów”
.
Lp. | Kierowca | Samochód | Czas | |
1 | Jamie Green | 1:07.171 | ||
2 | Pascal Wehrlein | 1:07.236 | ||
3 | Filipe Albuquerque | 1:07.257 | ||
4 | Roberto Merhi | 1:07.266 | ||
5 | Adrien Tambay | 1:07.274 | ||
6 | Christian Vietoris | 1:07.309 | ||
7 | Dirk Werner | 1:07.413 | ||
8 | Mike Rockenfeller | 1:07.463 | ||
9 | Andy Priaulx | 1:07.590 | ||
10 | Joey Hand | 1:07.594 | ||
11 |
Marco Wittmann |
1:07.742 |
Źródło: www.motorsport-total.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.