Luca Stolz powtórzył swój ubiegłoroczny sukces i zwyciężył w niedzielnym wyścigu DTM na torze Sachsenring. Kierowca Mercedesa-AMG skorzystał na karze prowadzącego przez większość czasu Thierry’ego Vermeulena.
Vermeulen utrzymał prowadzenie po starcie z pole position. Na drugie miejsce od razu wyszedł Stolz, który wyprzedził Kelvina van der Linde – ten stracił po chwili kolejną lokatę na rzecz przebijającego się z piątego pola Luki Engstlera. Jack Aitken spadł na piąte miejsce, a na szóste awansował Maro Engel.
Czołówka podążała w takiej kolejności przez pierwszych kilka okrążeń, do momentu, gdy van der Linde wyprzedził Engstlera na krótko przed otwarciem okna serwisowego. Engstler następnie zjechał do boksów już przy pierwszej okazji. Stolz i van der Linde zrobili to na kolejnym okrążeniu, a Vermeulen pozostawał na torze jeszcze jedno kółko więcej.
Holender po swoim pit-stopie powrócił na prowadzenie, mając za sobą Stolza i van der Linde. Najwięcej na zmianie opon zyskali Maro Engel i Thomas Preining, którzy przesunęli się na czwartą i piątą lokatę, przed Engstlera.
Jako jeden z ostatnich na swój pit-stop zjechał Marco Wittmann. Dwukrotny mistrz DTM powrócił do stawki przed Jordanem Pepperem i zaciekle bronił się przed zawodnikiem zaliczającym swój debiut w DTM. Kierowca BMW przejechał tylko jedno okrążenie na nowych oponach, zanim został wyrzucony z toru przez samochód Peppera, w którego uderzył René Rast.
Na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, który zredukował przewagę Vermeulena do zera. Było to szczególnie krzywdzące dla Holendra, bowiem po wznowieniu rywalizacji musiał odbyć karę za to, że jeden z mechaników wypuścił koło z rąk podczas przygotowań do pit-stopu.
Kierowca Ferrari zwlekał jak najdłużej z wykonaniem kary, po której spadł na trzecie miejsce. Nowym liderem został Stolz, który dowiózł zwycięstwo do mety, przed Kelvinem van der Linde. Vermeulen mimo wszystko po raz pierwszy stanął na podium, a na czwartej pozycji finiszował Preining, który na niecałe 20 minut do mety wyprzedził Engela.
Dzięki drugiej pozycji, van der Linde powrócił na prowadzenie klasyfikacji generalnej i ma siedem punktów przewagi nad Mirko Bortolottim na cztery wyścigi przed końcem sezonu. Maro Engel traci do lidera 15 punktów.
Przedostatnia runda DTM 2024 odbędzie się w weekend 28-29 września na torze Red Bull Ring.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.