Dublet Mercedesa-AMG na otwarcie sezonu DTM

Lucas Auer odniósł swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie 2022 Deutsche Tourenwagen Masters. Austriak wykorzystał chaotyczny restart, by objąć prowadzenie w klasyfikacji generalnej po inauguracji na torze Portimão.

Po wygraniu kwalifikacji, z pole position wystartował Mirko Bortolotti. Kierowca Lamborghini utrzymał za sobą Mikaëla Greniera i Auera. Na czwarte miejsce wyszedł Nicki Thiim, wyprzedzając Felipe Fragę, z kolei René Rast zmienił Nico Müllera na 10. pozycji.

Auer nie zdołał wyprzedzić Greniera na starcie, lecz nie poddawał się w swoich staraniach i objechał Kanadyjczyka w piątym zakręcie drugiego okrążenia, po czym rzucił się w pościg za prowadzącym Bortolottim. Z wyścigiem pożegnał się natomiast Müller, który przebił oponę i musiał zjechać do boksów – dołączył tam do swojego zespołowego kolegi Deva Gore’a, który po kolizji na pierwszym okrążeniu miał uszkodzoną skrzynię biegów.

Gdy aleja serwisowa została otwarta po 10 minutach wyścigu, od razu pojawili się w niej Ricardo Feller i Maximilian Buhk, a na kolejnym kółku zjeżdżali Maximilian Götz, Rast i Laurens Vanthoor. Grenier i Luca Stolz zjechali na ósmym okrążeniu, jedno kółko przed Auerem i dwa przed Bortolottim i Thiimem.

Prowadzenie objął w tym momencie Fraga, który zjechał do alei serwisowej chwilę po tym, jak na torze z powodu awarii swojego Lamborghini zatrzymał się Rolf Ineichen. Zespołowy kolega Bortolottiego miał przez to spowodować wyjazd samochodu bezpieczeństwa, co pozostała część kierowców wykorzystała do odbycia swojego obowiązkowego pit-stopu.

Najszybszym spośród tych, którzy skorzystali na neutralizacji, był Maro Engel. Niemiec powrócił jednak na tor na szóstej pozycji, a prowadzenie znów objął Bortolotti, przed Auerem, Grenierem, Stolzem i Thiimem.

O losach wyścigu zdecydował restart na 22. okrążeniu. Bortolotti przegapił moment zapalenia się zielonych świateł i nie tylko dał się wyprzedzić aż czterem kierowcom, ale również spowodował reakcję łańcuchową, w której René Rast staranował Felipe Fragę, eliminując obu z dalszej rywalizacji.

One man’s loss is another man‘s gain. Well done @luggiauer 🔥#DTM #DTM2022 #WeLoveDTM #FeelTheRoar #DTMPortimao pic.twitter.com/GGjd1rlvz9

— DTM (@DTM) April 30, 2022

Z powstałego zamieszania obronną ręką wyszedł Auer, który prowadził przed Stolzem, Fellerem, Engelem i Bortolottim. Austriak od tego momentu jechał już niezagrożony po zwycięstwo, wpadając na metę z niecałą sekundą przewagi nad Stolzem.

Feller nie mógł otrzymać tempa najszybszych zawodników i szybko wyprzedzili go Engel i Bortolotti – ta dwójka następnie stoczyła długi pojedynek o ostatnie miejsce na podium, z którego Bortolotti wyszedł zwycięsko, wyprzedzając Niemca na początku ostatniego okrążenia.

Wysiłki kierowcy Lamborghini okazały się zbyteczne, bowiem Engel miał po wyścigu otrzymać 5-sekundową karę za to, że jego mechanicy zbyt wcześnie ustawili się na stanowisku serwisowym.

Do przodu w końcówce wyścigu przebijał się Kelvin van der Linde, awansując na czwartą lokatę. Po starcie z 19. pola, piąty na metę przyjechał Dennis Olsen, plasując się przed Fellerem i Sheldonem van der Linde. Laurens Vanthoor był ósmy, przed Philippem Engiem. Po doliczeniu karnych sekund, Engel spadł na koniec punktowanej dziesiątki.

Aktualny mistrz DTM Maximilian Götz po restarcie plasował się na szóstej pozycji, lecz ostatecznie uplasował się tuż poza pierwszą dziesiątką, pokonując Thiima. Startujący gościnnie Sébastien Loeb zajął 16. pozycję.