Tytuł DTM oddala się od Müllera i Frijnsa

Jeszcze dwa tygodnie temu zawodnicy zespołu Abt Sportsline – Nico Müller i Robin Frijns – mieli pod kontrolą sytuację w sezonie 2020 Deutsche Tourenwagen Masters. Wyścigi na torze Zolder okazały się jednak katastrofą dla tej dwójki, tymczasem René Rast wygrał wszystkie cztery rundy i z łatwością odrobił prawie 50-punktową stratę, by objąć prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

Müller zdołał uratować dwa podia, lecz nie był zadowolony z rywalizacji na belgijskim torze: „Szczególnie frustrujące było to, że Jamie Green podjął tak zmasowany atak na zimnych oponach – to było niepotrzebne. Na finał w Hockenheim jestem jednak w pełni przygotowany. To jest tor, z którego mam bardzo dobre wspomnienia. Tam zdobyłem swoje pierwsze pole position w DTM i w zeszłym roku wygrałem finałowy wyścig. Nie widzę powodu, dla którego nie moglibyśmy utrudnić tam życia René”.

Frijns, traktujący Zolder jako swój domowy tor, nie dojechał do mety aż dwukrotnie – w ostatnim wyścigu nie ze swojej winy, będąc wyeliminowanym już na drugim okrążeniu przez Fabio Scherera: „Wyprzedziłem Fabia na krótko przed wypadkiem i nawet nie zdawałem sobie sprawy, co się dzieje za mną. Nagle poczułem silne uderzenie i wyścig się dla mnie skończył. To bardzo rozczarowujące”.

Na dwa wyścigi przed końcem sezonu, które odbędą się bez udziału kibiców na torze Hockenheim, Müller traci do Rasta 19 punktów, a Frijns już 42, przy 56 możliwych do zdobycia.

Źródło: Na podstawie informacji prasowej Audi

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze