Pierwsze zwycięstwo Auera po powrocie do DTM

Lucas Auer na ostatnim okrążeniu wyprzedził Timo Glocka, aby odnieść swoje pierwsze od prawie trzech lat zwycięstwo w Deutsche Tourenwagen Masters. To pierwsza wygrana Austriaka w barwach BMW, które to przerwało ponad roczną serię przegranych wyścigów. Podium uzupełnił zdobywca pole position Robin Frijns.

Holender utrzymał prowadzenie po starcie, a tuż za jego plecami w pierwszy zakręt złożył się René Rast, po tym jak objechał lidera klasyfikacji generalnej Nico Müllera. Na polach startowych pozostał Sheldon van der Linde, dzięki czemu jedną lokatę zyskał Robert Kubica.

Jeszcze przed końcem pierwszego okrążenia startujący z siódmego pola Timo Glock wyprzedził Marco Wittmanna, awansując na czwartą lokatę, natomiast René Rast przymierzał się do ataków na Frijnsa, co w końcu udało się na czwartym okrążeniu. Holender zrewanżował się jednak dwa kółka później i nie oddawał już prowadzenia. Robert Kubica wypadł natomiast z pierwszej dziesiątki, wyprzedzony przez Phillipa Enga, by wkrótce spaść na koniec stawki.

Glock pojawił się w boksach jako jeden z pierwszych, na dziesiątym okrążeniu. Wraz z nim w alei serwisowej pojawili się Loïc Duval i Lucas Auer, a na kolejnym kółku to samo zrobił Jamie Green. Ta grupa jechała znacznie szybciej od liderów, którzy pozostawali na torze aż do 17. okrążenia – wtedy po nowe opony zjechali Rast i Wittmann, a na kolejnych kółkach dołączyli do nich Müller i Frijns.

W rezultacie, po zjeździe zdobywcy pole position, na prowadzeniu znajdował się Green, mając za sobą Glocka, Auera i Duvala. Frijns powrócił na tor na piątej pozycji, lecz szybko wyprzedzili go zarówno Rast jak i Müller. Z nowej czołówki wkrótce wykruszył się jednak Duval, gdy zahaczył do żwirowe pobocze i stracił trzy pozycje.

Mając do dyspozycji DRS oraz push-to-pass, Glock i Auer wyprzedzili Greena na początku 24. okrążenia, zajmując pierwsze dwie pozycje dla BMW. Na kolejnym okrążeniu prowadzenie swojemu zespołowemu koledze odebrał Auer, a za ich plecami Frijns wyprzedził Nico Müllera w walce o piąte miejsce.

Dwa okrążenia później Glock zrewanżował się Auerowi i odzyskał prowadzenie w pierwszym zakręcie, natomiast Frijns próbował objechać Rasta na końcu tylnej prostej. Holender wysunął się chwilowo przed Niemca, lecz wpadł w poślizg i ponownie znalazł się za jego tylnym skrzydłem.

Po powrocie na prowadzenie, Glock mógł skupić się na budowaniu przewagi, w czasie gdy Auer musiał martwić się czekającym na jego błąd Jamiem Greenem. Wkrótce jednak za plecami Brytyjczyka znalazł się jego zespołowy kolega Rast. Aktualny mistrz serii przypuścił atak w pierwszym zakręcie na trzy okrążenia przed końcem, lecz Green w zdecydowany sposób obronił trzecią pozycję.

Uwolniony od Greena Auer dogonił natomiast Glocka i zaatakował go na początku ostatniego okrążenia, aby odnieść swoje trzecie w karierze zwycięstwo na torze Lausitzring i pierwsze w DTM od rundy na Nürburgringu w 2017 roku. Glock dojechał do mety na trzecim miejscu, a w ostatnim zakręcie Robin Frijns zaatakował Greena, aby czwarty raz w tym sezonie stanąć na podium. Za jego plecami, Müller zaatakował Rasta i zdołał wyprzedzić go na centymetry, przekraczając linię mety o 0,011 sekundy szybciej.

Tuż za tą grupą finiszował siódmy na mecie Jonathan Aberdein, a punktowaną dziesiątkę uzupełnili Loïc Duval, Marco Wittmann i Sheldon van der Linde, który utrzymał za sobą Mike’a Rockenfellera różnicą 0,065 sekundy. Robert Kubica dojechał do mety na ostatniej pozycji.

Dzięki wygranej, Auer awansował na dziewiąte miejsce w klasyfikacji generalnej, natomiast Glock zyskał aż trzy pozycje i jest teraz czwarty. Prowadzi nadal Nico Müller, którego przewaga nad Rastem wzrosła do 36 punktów. Kolejna runda DTM odbędzie się za dwa tygodnie w holenderskim Assen.