Kolejne zmiany w kalendarzu DTM nieuniknione

Wprowadzenie zakazu organizacji imprez masowych na terenie Niemiec i Belgii do 31 sierpnia stawia pod znakiem zapytania dwie rundy Deutsche Tourenwagen Masters na torach Norisring oraz Zolder. Promotor serii po raz kolejny wyraził niechęć do organizacji wyścigów przy pustych trybunach.

„Zdrowie i bezpieczeństwo wszystkich jest dla nas najważniejsze w czasie pandemii” – skomentował rzecznik serii. „Nie trzeba mówić, że w pełni dostosujemy się do rządowych wytycznych przy planowaniu i organizacji przyszłych rund DTM”.

ITR ponownie zasugerowało, że wyścigi będą się odbywać tylko, jeśli kibice zostaną na nie wpuszczeni: „DTM było zawsze skupione na kliencie końcowym i naszym celem pozostaje powrót na tor, aby zapewnić fanom niezapomniane i ekscytujące przeżycia. Chcemy to zrobić jak najszybciej, ale tylko gdy będzie to bezpieczne i odpowiedzialne”.

Organizatorzy nie są jeszcze gotowi omawiać dalszych zmian w kalendarzu: „Podejmujemy rozmowy ze wszystkimi naszymi promotorami, aby omówić wpływ obostrzeń wobec organizacji imprez publicznych i sportowych. Gdy sytuacja będzie bardziej przejrzysta, będziemy mieli więcej informacji”.

DTM zamierza w międzyczasie dołączyć do grona serii organizujących własne zawody esportowe.

Źródło: touringcartimes.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze