DTM zmodyfikuje zasady push-to-pass i DRS

Producenci Deutsche Tourenwagen Masters zgodzili się na wprowadzenie zmian w regulaminie na sezon 2020. System push-to-pass będzie zapewniać wyższą moc przez dłuższy czas, a użycie DRS nie będzie już uzależnione od dystansu za poprzedzającym zawodnikiem.

Regulamin DTM jest zwykle finalizowany na tydzień przed pierwszym wyścigiem i możliwe, że będzie zawierać jeszcze inne zmiany. Na pewno zmieni się treść rozdziałów poświęconych systemom push-to-pass i DRS.

Pierwszy z nich został wprowadzony do DTM w tym roku, razem z nowymi silnikami 2.0 turbo. Zgodnie z regulaminem, moc jednostek napędowych jest ograniczona poprzez maksymalny przepływ paliwa, podobnie jak ma to miejsce w Formule 1 czy prototypach LMP1. W sezonie 2019 silniki mogły zużywać paliwo w tempie 95 kilogramów na godzinę, natomiast aktywacja systemu push-to-pass zwiększała tę wartość do 100 kg/h.

W praktyce oznaczało to około 30 koni mechanicznych dodatkowej mocy, z której można było skorzystać przez pięć sekund, 12 razy w trakcie wyścigu. Od 2020 roku zysk z push-to-pass będzie dwukrotnie większy – dozwolone będą 24 aktywacje na wyścig, a dodatkowa moc wzrośnie do około 60 KM.

Wynika to z tego, że moc w trybie push-to-pass pozostanie bez zmian, natomiast w normalnym trybie pracy przepływ paliwa zostanie zmniejszony do 90 kg/h. Czasy okrążeń mogą być przez to nieco gorsze, lecz mniej wyżyłowane silniki powinny być dzięki temu bardziej niezawodne.

Ponadto, zmiany czekają system DRS – dotychczas można było z niego skorzystać przez 12 okrążeń w trakcie każdego wyścigu, lecz od przyszłego roku ta liczba będzie ustalona oddzielnie dla każdego toru. W ten sposób władze serii chcą poprawić widowisko na torach, gdzie o wyprzedzanie szczególnie trudno, jak Brands Hatch.

W tym roku przeprowadzono także eksperyment, w ramach którego podczas ostatnich trzech okrążeń wyścigu wszyscy kierowcy na torze – z wyłączeniem lidera – mogli korzystać z systemu DRS niezależnie od odległości do poprzedzającego auta. W sezonie 2020 ta zasada ma obowiązywać przez cały dystans, co powinno przełożyć się na bardziej zbitą stawkę i znacząco wpłynie na strategię, bowiem kierowcy będą mogli poprawić czasy okrążeń uzyskane na pustym torze, tuż po wyjeździe z boksów.

Źródło: motorsport-total.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze