Reprezentujący zespół Mercedesa-AMG Gary Paffett zakończył swoją karierę w Deutsche Tourenwagen Masters drugim tytułem mistrzowskim. Brytyjczyk pokonał w klasyfikacji generalnej ustępującego mistrza René Rasta oraz Paula di Restę.
„Nie wiem, co powiedzieć, to niesamowite”
– powiedział. „Nie był to nasz najlepszy wyścig, ale mieliśmy względną kontrolę nad sytuacją i staraliśmy się nie popełniać błędów. To niesamowite uczucie – René zbliżał się i zbliżał, przez co rosła na nas presja. Zespół zachowywał jednak spokój i zrobiliśmy co było trzeba. Naprawdę zasługujemy na ten tytuł, bo pracowaliśmy bardzo ciężko. Mercedes był wobec mnie lojalny i ostatnie lata nie były łatwe, ale w tym sezonie zespół był niesamowity”
.
Paffett rozpoczął sezon 2018 od zwycięstwa w pierwszym wyścigu na torze Hockenheim, a później triumfował jeszcze dwukrotnie na torach Lausitzring oraz Zandvoort. Poza tym Brytyjczyk jeszcze siedmiokrotnie stawał na podium, a w pięciu przypadkach wywalczył pierwsze pole startowe, co złożyło się na 255 punktów do klasyfikacji generalnej.
O cztery punkty mniej wywalczył Rast, który po słabym początku sezonu oraz konieczności opuszczenia jednej z rund rozpoczął bezprecedensową w historii DTM szarżę, wygrywając sześć ostatnich wyścigów sezonu. Niemiec wyprzedził w ten sposób di Restę, który zakończył cykl z 22-punktową stratą do Paffetta.
Swój pierwszy tytuł Paffett wywalczył w 2005 roku, po czym opuścił serię, aby skupić się na roli kierowcy testowego w Formule 1. Brytyjczyk także tym razem nie będzie bronić tytułu, bowiem ogłosił już przejście do Formuły E.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.