Di Resta wygrywa domowy wyścig DTM

Paul di Resta odniósł swoje drugie zwycięstwo w tegorocznym sezonie Deutsche Tourenwagen Masters. Kierowca Mercedesa pokonał na torze Brands Hatch swojego zespołowego kolegę Gary’ego Paffetta oraz aktualnego mistrza serii Rene Rasta.

Brytyjczyk popisał się znakomitym startem i zrównał się z ruszającym z pole position Paffettem, by następnie objechać go od zewnętrznej w nawrocie Druids. Za nimi, Pascal Wehrlein utrzymał trzecią pozycję przed Rene Rastem, a Robin Frijns zderzył się z Lucasem Auerem, przez co obaj obrócili się i wypadli z toru. W obracający się samochód Frijnsa uderzył Augusto Farfus – Brazylijczyk zaczął gubić kawałki przedniego zderzaka, doprowadzając do wyjazdu samochodu bezpieczeństwa.

Rywalizacja została wznowiona na czwartym okrążeniu – di Resta utrzymał prowadzenie przed Paffettem, natomiast Rene Rast próbował objechać Wehrleina po zewnętrznej w drugim zakręcie. Niemiec wypchnął z toru kierowcę Audi, przez co ten został wyprzedzony przez swojego zespołowego kolegę Jamiego Greena, który przebił się do przodu po starcie z 11. pozycji. Największe straty poniósł jednak Farfus, który spadł z piątej na dziewiątą lokatę.

Już na piątym okrążeniu do boksów zjechali m.in. jadący w pierwszej dziesiątce Wehrlein, Marco Wittmann i Loic Duval, a na kolejnym kółku na to samo zdecydował się Rast – dzięki krótszemu postojowi kierowca Audi przeskoczył przed Wehrleina. Na ósmym okrążeniu w boksach pojawił się Paffett, a na dziewiątym kółku to samo zrobił prowadzący di Resta – powrócili oni na tor w niezmienionej kolejności, z komfortową przewagą nad Rastem.

Kiedy wszyscy kierowcy zjechali do boksów, di Resta powrócił na czoło stawki i dowiózł do mety pierwsze miejsce, korzystając na tym, że Rast dogonił Paffetta i w końcowej fazie wyścigu próbował przypuścić atak na drugie miejsce, lecz był w tym nieskuteczny. Ze stratą dziesięciu sekund do czołowej trójki na metę wpadł Wehrlein, za którym uplasowali się Wittmann, Mike Rockenfeller i Philipp Eng, a czołową dziesiątkę uzupełnili Lucas Auer, sobotni zwycięzca Daniel Juncadella i Nico Muller. Poza punktami znalazł się Jamie Green, który po swoim zjeździe do boksów walczył z Wittmannem o piątą lokatę, lecz wypchnął kierowcę BMW poza tor, za co otrzymał karę przejazdu przez boksy.

Kolejna runda DTM odbędzie się pod koniec miesiąca we włoskim Misano, gdzie gościnnie startować będzie Alex Zanardi.