Były kierowca wyścigowy i obecny komentator Deutsche Tourenwagen Masters, Manuel Reuter, jest zdania, że ze względu na konkurencyjność całej obecnej stawki kierowców DTM, są oni do siebie wrogo nastawieni.
Zawodnicy są w tym roku bardzo blisko siebie, jak jeszcze nigdy w historii niemieckiej serii wyścigowej. Ich czasy w sesjach są zbliżone, a o zwycięstwie często decydują ułamki sekundy. W pierwszych dziesięciu wyścigach sezonu, na najwyższym stopniu podium stanęło dziewięciu różnych kierowców, a walka o mistrzowski tytuł jest nadal wyrównana i nie da się mówić o dominacji jednego zawodnika. Liderem tabeli z dorobkiem 105 punktów jest Marco Wittmann, ale zaraz za nim znajduje się Jamie Green ze stratą 7 punktów oraz Edoardo Mortara, któremu brakuje 17 oczek do zrównania się z Wittmannem.
Sezon 2016 obfituje w wyzwiska i obelgi, którymi obdarowują się nawzajem zawodnicy. Manuel Reuter wyjaśnia, że spowodowane jest to zawężeniem stawki. „Nie powiedziałbym, że rywalizacja stała się większa, ale chodzi po prostu o niesamowite małe odstępy pomiędzy kierowcami. Wystarczy spojrzeć, jak wielu mamy zwycięzców wyścigów. Do tego są oni różni i w sobotę, i w niedzielę. Jeśli nie wykorzysta się w stu procentach szansy w kwalifikacjach i wypadnie się z pierwszej szóstki, to nie ma się wiele do powiedzenia”
.
Reuter skrytykował Mattiasa Ekströma, który „popisał się durnymi manewrami w pierwszej połowie sezonu”
i dodał: „Eki nie powinien się dziwić, że kierowcy odpowiedzą mu podobnie – na torze, a także werbalnie”
. Do takiej sytuacji już doszło, gdy po wyścigu na Norisring Szwed został nazwany przez Christiana Vietorisa „dupkiem”.
„Wrogość między kierowcami będzie się zwiększać. Wykorzystają oni każdą legalną możliwość, aby się odegrać”
– stwierdził Reuter. Jednak Vietoris został ukarany za wypowiedziany epitet grzywną w wysokości 3000 euro. Sam Ekström nie poczuł się jednak urażony, ponieważ na początku sezonu to on nieco delikatniej określił swoich niektórych kolegów „klaunami”.
Źródło: motorsport-total.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.