Stany Zjednoczone mają dołączyć do kalendarza WRC w 2026 roku po podpisaniu wieloletniego kontraktu.
W zeszłym roku mistrzostwa ogłosiły, że opracowały plan działań mający na celu organizację wydarzenia w USA w 2026 roku, który obejmował bezpośrednie inwestycje i zaangażowanie w promocję wydarzenia ze strony WRC Promoter.
Podczas Rajdu Wysp Kanaryjskich WRC potwierdziło podpisanie wieloletniej umowy na organizację rajdu w stanie Tennessee. Jednak włączenie USA do kalendarza WRC wciąż wymaga zatwierdzenia planu na 2026 rok przez FIA.
Obecnie trwają rozmowy z federacją ACCUS i organami USA, aby spełnić wymagania i dotrzymać harmonogramu. Jak ujawnił Simon Larkin, WRC Promoter już zaangażował znaczące środki w rozwój tego projektu.
W czerwcu ubiegłego roku organizatorzy projektu Rally USA przeprowadzili wydarzenie kandydackie, a kolejne zaplanowane jest na późniejszy termin w 2025 roku. WRC zapowiedziało, że swój kalendarz na 2026 rok ujawni do lipca. Jeśli projekt Rajdu USA uzyska ostateczną aprobatę, kalendarz może liczyć ponad 14 rund.
„Jesteśmy w połowie procesu tworzenia kalendarza, który będzie stosunkowo podobny do tegorocznego, nie planujemy wielu zmian. Jak zawsze naszym głównym celem strategicznym pozostaje Rajd USA, który jest wspólnym celem wszystkich w parku serwisowym, i mocno pracujemy nad tym projektem” – powiedział Larkin.
„Mamy zawartą umowę na organizację rajdu w USA i wspólnie z FIA pracujemy nad przygotowaniem wydarzenia kandydackiego na koniec tego roku. W 2023 roku odbyło się już jedno takie wydarzenie, a obecnie skupiamy się na tym, by zapewnić odpowiedni poziom organizacyjny, szczególnie na rynku, gdzie standardy rajdów nie dorównują jeszcze poziomowi ERC. To nie jest krytyka – po prostu inny styl rajdów i organizacji wydarzeń w USA”.
„Są pewne podobieństwa, jak np. taki sam system pomiaru czasu i śledzenia, co jest świetne do szkolenia sędziów, ale standardy bezpieczeństwa, które stosujemy w WRC, są znacznie wyższe, organizacyjne standardy są znacznie wyższe, ale także wymagania stawiane organizatorom wydarzeń w WRC są ogromne. Musimy upewnić się, że organizacja będzie miała wystarczającą głębokość i szerokość, by poradzić sobie z tym wyzwaniem. Wciąż inwestujemy w USA i zawsze mówiliśmy, że będziemy stosować inny model biznesowy, co kontynuujemy”.
Jeśli chodzi o liczbę rajdów w kalendarzu na 2026 rok, Larkin uważa, że obecność USA może uzasadniać jego rozszerzenie. Dyskusje dotyczą również proporcji wydarzeń w Europie i poza nią: „Od początku byliśmy otwarci na konieczność inwestycji w dodatkowy sprzęt dla rajdów poza Europą. Rozmawiamy także z producentami o inwestycjach, które będą niezbędne w ciągu kilku najbliższych lat. Mamy podpisaną umowę z organizatorami Rajdu USA na 2026 rok i kolejne lata. Jednak dopóki kalendarz nie zostanie oficjalnie zatwierdzony, nic nie jest jeszcze pewne”.
Zainteresowanie organizowaniem rajdów WRC jest wysokie, a Indonezja, Irlandia i Szkocja to tylko niektóre z krajów walczących o miejsce w przyszłorocznym kalendarzu. Larkin zaznaczył, że obecnie mało prawdopodobne jest, aby jakiekolwiek nowe wydarzenie poza USA znalazło się w kalendarzu.
„Powiedziałbym, że raczej nie [żadne inne nowe kraje dołączą w 2026 roku]. Na ten moment mamy wystarczająco dużo wydarzeń zakontraktowanych i pracujemy nad nimi do 2027 roku, jednak zanim wszystko zostanie dopięte, musimy jeszcze sfinalizować kilka mniejszych umów i to jest nasz priorytet. Trzeba patrzeć realistycznie, teraz jest koniec kwietnia, a kalendarz ma być gotowy w lipcu, więc musiałoby to być coś naprawdę przełomowego ze strony tych krajów, które chcą dołączyć” – powiedział Larkin.
„Dla Indonezji zawsze było to ambitne wyzwanie na 2026 rok, są ambitni, ale my też jesteśmy spokojni i stabilni, chcemy mieć rzeczywistą strategię wdrożenia. Chcemy robić to wszystko ostrożnie i robiliśmy to z USA przez pewien czas. Niezależnie od tego, czy chodzi o Stany Zjednoczone, Indonezję, Irlandię czy Szkocję, chcemy tam pojechać, aby upewnić się, że jest to wydarzenie warte odwiedzenia, a nie tylko odhaczanie kolejnego kraju na liście. Musimy mieć wydarzenia, które będą zrównoważone, które będą się rozwijać, mają odpowiednie zasoby i budżety”.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.