Evans wygrywa Rajd Chorwacji, załogi rywalizowały ku pamięci Breena

Elfyn Evans z Toyoty odniósł pierwsze od półtora roku zwycięstwo w WRC i triumfował w asfaltowym Rajdzie Chorwacji. Rywalizacja odbyła się zaledwie tydzień po tragicznym wypadku, w którym zginął kierowca Hyundaia, Craig Breen.

Evans wraz z pilotem Scottem Martinem pojechali bezbłędnie i zagwarantowali sobie pierwszą wygraną od Rajdu Finlandii 2021. W Chorwacji pokonali oni Otta Tänaka z M-Sportu o 27 sekund. Na trzecim miejscu uplasował się Esapekka Lappi, który do zwycięzców stracił 58,6 sekundy i wywalczył swoje pierwsze podium w tym sezonie dla Hyundaia.

Południowokoreański producent wystawił dwa samochody po tragicznym wypadku podczas testów, w którym śmierć poniósł Breen, inny kierowca Hyundaia. Aby uczcić pamięć kierowcy, zespół zdecydował się na specjalne malowanie.

#ForCraig 🇮🇪 pic.twitter.com/ddtREdFkzk

— hmsgofficial (@HMSGOfficial) April 19, 2023

Raczej niewielu stawiało na triumf Evansa, który już podczas czwartkowego shakedownu doznał problemów z turbo, przez co wykonał tylko jeden przejazd przygotowawczy. Walijczyk jednak pojechał solidnie w piątek podczas ośmiu odcinków specjalnych i do ówczesnego lidera, Thierry’ego Neuville’a z Hyundaia, tracił tylko 5,7 sekundy.

Już w sobotni poranek Evans był liderem po tym, jak Neuville zaliczył kraksę po złej ocenie prawego zakrętu. Najpierw uszkodził on lewe tylne zawieszenie w swoim i20 N po uderzeniu w kawałek betonu, a następnie przodem auta uderzył w znajdujące się tuż przy trasie drzewa.

Po wycofaniu się Neuville’a do walki o prowadzenie przystąpili Evans i Tänak, a różnica między nimi w tamtym momencie wynosiła 19,1 sekundy. Evans miał problemy z pewnością siebie na drogach zaśmieconych żwirem po wcześniejszych przejazdach, co Tänak notorycznie wykorzystywał. Gdy Estończyk zredukował stratę do 12,5 sekundy, w jego Fordzie Puma doszło do problemu ze skrzynią biegów oraz usterki hydraulicznej, który ograniczył możliwość wykorzystania hamulca ręcznego. To kosztowało go cenne sekundy pod koniec soboty.

Przed niedzielą Evans miał wypracowane 25,4 sek. przewagi i pojechał zachowawczo na ostatnich czterech oesach, zapewniając sobie triumf. Drugie miejsce zajął Tänak, a dzięki trzeciej lokacie Lappiego na podium uplasowali się wszyscy producenci WRC.

Aktualny rajdowy mistrz świata, Kalle Rovanperä, wywalczył czwartą pozycję, choć mógł zapewne powalczyć o zwycięstwo. Start rajdu zapowiadał interesującą walkę między nim, a ośmiokrotnym zdobywcą tytułu oraz zespołowym kolegą z Toyoty, Sébastienem Ogierem. Marzenia o dobrym wyniku dla tego duetu prysły jednak już na drugim odcinki specjalnym rajdu, kiedy obaj najechali na tą samą dziurę w drodze i musieli przez to zmieniać koło. W wyniku tego incydentu Ogier stracił na procederze ponad półtorej minuty. Oprócz tego Francuz, który był najszybszy łącznie na siedmiu oesach, otrzymał 1-minutową karę za naruszenie przepisów związanych z pasami bezpieczeństwa po zmianie koła. Później nałożono na niego kolejną karę 10-sekundową za zbyt późne zameldowanie się na OS9 po tym, jak musiał zaadresować problem w swoim GR Yarisie na dojazdówce.

Z kolei Rovanperä na zmianie koła stracił prawie 2 i pół minuty, spadając poza czołową dziesiątkę rajdu. Jako że Fin ruszał jednak jako pierwszy do odcinków specjalnych, rozpoczął on nadrabianie strat i łącznie wywalczył sześć zwycięstw na oesach, a w niedzielę wyprzedził Ogiera i uplasował się na czwartej pozycji.

W ramach solidarności z Hyundaiem i tragicznym wypadkiem Breena, Toyota nominowała tylko Rovanperę i Ogiera do zdobycia punktów do klasyfikacji producentów.

Szóste miejsce w rajdzie zajął Takamoto Katsuta z Toyoty, zaś siódmy był Pierre-Louis Loubet z M-Sportu.

W klasie WRC 2 triumf odniósł Yohan Rossell, który ponadto zajął ósmą pozycję w generalce rajdu.

W klasyfikacji kierowców liderem są Evans i Ogier, którzy mają na koncie po 69 punktów. Punkt do nich traci Rovanperä, a Tänak – cztery oczka.

Kolejnym przystankiem w tegorocznym kalendarzu WRC będzie Rajd Portugalii, który zostanie zorganizowany w dniach 11-14 maja.