Irlandzki kierowca nieudanie rozpoczął drugi pełny sezon startów w Rajdowych Mistrzostwach Świata. Problemem nie jest jego tempo na trasie, a brak regularności, co skutkowało wypadaniem poza drogę w każdym z trzech pierwszych rajdów. Kris ma nadzieję na duże punkty w rozpoczynającym się w przyszłym tygodniu Rajdzie Argentyny, ale zespół jest bardziej ostrożny w swoich wymaganiach.
„Jedyny cel, jaki stawiamy przed Krisem w Argentynie, to ukończenie rajdu bez żadnych błędów. Krok po kroku będzie musiał odnaleźć pewność siebie za kierownicą. To w tej chwili jedyne możliwe podejście. Kris musi się po tym wszystkim na nowo odnaleźć. Jedynym sposobem na poprawę sytuacji jest wspólna praca i skupienie się na naszych celach – powiedział Yves Matton.
Francuski zespół patrząc na drugą połowę ubiegłego sezonu liczył na dobry początek tegorocznej kampanii. Zdaniem szefa teamu problemy wynikają ze znikomego doświadczenia zawodnika i z ogromnej chęci walki z dużo bardziej rutynowanymi rywalami. Citroën nadal wierzy w swojego kierowcę i gwarantuje, że Brytyjczyk może liczyć na wsparcie całego zespołu.
„Wierzę, że możemy osiągnąć coś razem z Krisem. Wiedziałem od początku, że czekają nas także trudne chwile, ale to, co pokazał z drugiej połowie poprzedniego sezonu potwierdza, że to tylko kwestia czasu”
- zakończył Matton.
Źródło: wrc.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
