Sébastien Ogier po raz czwarty w swojej karierze zwyciężył w Rajdzie Portugalii, tryumfując przy okazji w Power Stage, inkasując tym samym dodatkowe 3 punkty do klasyfikacji mistrzostw świata. Drugie miejsce w Portugalii zajął Mikko Hirvonen, a podium uzupełnił Mads Østberg. Robert Kubica po zaliczeniu dwóch przygód ostatecznie nie dojechał do mety. W rywalizacji nie liczył się również Jari-Matti Latvala, który dachował na piątym odcinku specjalnym.
Mimo że Sébastien Ogier ruszał na trasy odcinków specjalnych jako pierwszy, wygrał ich aż 8, w tym Power Stage i Lisboa, rozgrywany na ulicach stolicy Portugalii. Dominacja Francuza rozpoczęła się dopiero w sobotę, kiedy to wskoczył na prowadzenie w klasyfikacji rajdu i nie oddał go już do samego końca. Podczas trzech dzisiejszych odcinków jechał dość spokojnie, kontrolując przewagę nad rywalami. Na mecie różnica między nim a drugim Hirvonenem wyniosła ostatecznie 43.3 sekundy.
Fin, mimo że znajdował się na pozycji lidera po piątkowych etapach rajdu, może być zadowolony ze swojego występu. Dla reprezentanta ekipy M-Sport to najlepszy wynik w tym sezonie, który dał mu ważne punkty do klasyfikacji mistrzostw świata. Podium uzupełnił zawodnik Citroëna, Norweg, Mads Østberg. Przez dłuższy czas na tej pozycji znajdował się Otta Tänaka, który jednak w sobotę zaliczył poważny wypadek i wypadł z walki o podium, do którego aspirował również Dani Sordo. Hiszpan przed rozpoczęciem dzisiejszego dnia tracił do Østberga zaledwie 20 sekund, jednakże zmuszony był się poddać, gdyż w jego samochodzie awarii uległa półoś.
Na czwartym miejscu Rajd Portugalii ukończył za kierownicą Valkswagena Polo Andreas Mikkelsen, który dzięki równemu tempu wyprzedził w niedziele borykającego się z drobnymi problemami technicznymi Henninga Solberga, który finiszował piąty. Jako szósty dojechał Czech Martin Prokop, który z kolei skorzystał na przygodzie Thierry'ego Neuvillea, który na ostatnim odcinku specjalnym wypadł na jednym z zakrętów poza trasę, przez co awarii uległa półoś. Belg stracił przez to ponad pół minuty.
Seria wypadków wyeliminowała z Rajdu Portugalii wielu zawodników. Jednym z nich był Jari-Matti Latvala, który dachował na piątym odcinku specjalnym, jednakże kontynuował później jazdę na zasadach rally2. Z kolei Robert Kubica najpierw w piątek zatarasował trasę innym zawodnikom po najechaniu na konar, a w sobotę wypadł na pobocze na jednym z zakrętów po tym jak źle usłyszał komendę pilota. Polska załoga nie była już później w stanie wrócić na tor.
Klasę WRC-2 zdominowały Fordy Fiesta. Jako pierwszy z tej klasy Rajd Portugalii ukończył Nasser Al-Attiyah, drugi był Jari Ketomaa, a podium uzupełnił Pontus Tidemand.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
